Rośnie liczba ofiar pożarów w Kalifornii. Większość to seniorzy i osoby niepełnosprawne
Rośnie liczba ofiar pożarów lasów w północnej części amerykańskiego stanu Kalifornia. Do tej pory zginęło już 31 osób, niewykluczone, że ofiar przybędzie.
2017-10-13, 12:46
Najbardziej ucierpiało miasto Santa Rosa, leżące około 80 kilometrów od San Francisco. Spaliło się tam prawie 3 tysiące budynków. Ucierpiała między innymi nowo wybudowana siedziba straży pożarnej. 400 osób jest zaginionych. Szeryf powiatu Sonoma, w której leży Santa Rosa, nie wyklucza, że ofiar śmiertelnych będzie więcej. Na miejsce sprowadzane są dodatkowe posiłki, w tym zastępy straży z całego stanu Kalifornia. Niemal zupełnie opustoszało też miasteczko Calistoga, z którego ewakuowano około 5 tysięcy osób. Na miejscu zostało kilkanaście osób. Miejscowy samorząd odradza powrót do domu. - Robicie to na własną odpowiedzialność - powiedział burmistrz Chris Canning. W całym regionie zniszczonych zostało ponad 70 tysięcy hektarów lasów i popularne winnice.
Policja ujawniła tożsamość 10 ofiar kalifornijskich pożarów. W większości byli to seniorzy i osoby niepełnosprawne, zamieszkujące tereny na odludziu, gdzie często nie ma zasięgu telefonii komórkowej.
abi
REKLAMA