"Ojczyzna zdrętwiała z bólu". Żegnamy Prezydenta
2010-04-11, 14:50
Samolot z ciałem prezydenta Lecha Kaczyńskiego wylądował na warszawskim Okęciu.
Posłuchaj
Maszyna wylądowała w asyście samolotów MIG 29. Witała ją Kompania Honorowa Wojska Polskiego.
Na lotnisku obecni byli najbliżsi prezydenta, m.in. jego córka Marta i brat prezydenta Jarosław Kaczyński, także przedstawiciele polskich władz: premier Donald Tusk, Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski, szef europarlamentu Jerzy Buzek, wicepremier Waldemar Pawlak, minister obrony Bogdan Klich, Marszałek Senatu Bogdan Borusewicz, minister Michał Boni.
Przemawiając na płycie lotniska, sekretarz Generalny Konferencji Eposkopatu Polski podkreślił, że cała Polska jest pogrążona w żałobie. "Na tę trumnę, na zdrętwiałą z bólu ojczyznę pada jednak blask światła, które nigdy nie zachodzi - jakim jest Jezus Chrystus" - mówił duchowny.
Uroczysty kondukt z trumną z ciałem prezydenta przejechał ulicami:Żwirki i Wigury, Krzyckiego, Raszyńską, Alejami Jerozolimskimi, przez Rondo Dmowskiego, Marszałkowską, przez Plac Bankowy, Senatorską, Miodową, Krakowskim Przedmieściem.
Na trasie przejazdu konduktu i przed Pałacem Prezydenckim zgromadziły się dziesiątki tysięcy ludzi.
Uroczystości na Okęciu
Uroczystość przebiegała według wojskowego ceremoniału - prezydent Polski jest jednocześnie Zwierzchnikiem Sił Zbrojnych. Samolot wylądował, został doprowadzony przez dyżurnego technika lotniska na wysokość katafalku, zatrzymał się rampą, czyli tyłem samolotu do katafalku, a asysta honorowa, która była w samolocie, wyniosła trumnę z ciałem prezydenta i położyła na katafalku. Następnie odegrany został hymn państwowy, potem sygnał "Śpij kolego".
Jak przekazał minister Kancelarii Prezydenta Jacek Sasin, ciało prezydenta nie będzie od razu wystawione na widok publiczny. Najpierw z prezydentem pożegna się Jego rodzina. Decyzja o terminie wystawienia ciała zapadnie jeszcze dzisiaj. Nieznana jest jeszcze data pogrzebu.
ag, sż, PAP, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)