Węgry: prezydenci państw V4 o standardach żywności. "To dyskryminacja"
Prezydenci krajów Grupy Wyszehradzkiej zaapelowali do Unii Europejskiej o zajęcie się sprawą tak zwanych podwójnych standardów żywności. Był to jeden z tematów zakończonych w węgierskiej miejscowości Szekszard dwudniowych rozmów prezydentów Polski, Czech, Węgier i Słowacji.
2017-10-14, 17:04
Posłuchaj
Sprawa podwójnych standardów żywności stałą się aktualna, gdy po badaniach laboratoryjnych okazało się, że niektóre zachodnie koncerny wykorzystują tańsze składniki w żywności produkowanej na rynki w Europie Środkowo-Wschodniej.
Słowacja i Węgry od wielu miesięcy domagają się zmian unijnych przepisów w tej sprawie. Mówił o tym na Węgrzech słowacki prezydent Andrej Kiska. - To jest dyskryminacja, która w nowoczesnej Europie jest absolutnie niedopuszczalna. Sami nie poradzimy sobie z tym. Potrzebujemy współpracy Komisji Europejskiej, byśmy mogli wpłynąć na producentów żywności, aby nie dochodziło do dyskryminacji naszych krajów - podkreślał Andrej Kiska.
W podobnym tonie wypowiadał się po rozmowach na Węgrzech prezydent Andrzej Duda. - Coś jest produktem albo jest bublem. Jeśli jest produktem, to ma określoną jakość i ta jakość powinna być dla wszystkich jednakowa. My się nie zgadzamy na to, aby naszym obywatelom, naszym konsumentom i nam, bo my także jesteśmy konsumentami, wciskano buble - powiedział polski prezydent.
W lipcu w Budapeszcie ustalono, że Słowacja w imieniu Grupy Wyszehradzkiej oficjalnie wystąpi w tej sprawie do Komisji Europejskiej.
mr