Szczyt UE w Brukseli. Theresa May z ofertą finansową ws. Brexitu?

Kryzys migracyjny, sprawy międzynarodowe, a także Brexit, oraz program prac na najbliższe dwa lata - to główne tematy rozpoczynającego się dziś, dwudniowego szczytu w Brukseli. Początek spotkania unijnych liderów zaplanowano na 15.00. Szczyt odbędzie się w starym budynku Rady. Nowy, z powodu szkodliwych oparów, wczoraj ponownie ewakuowano.

2017-10-19, 06:54

Szczyt UE w Brukseli. Theresa May z ofertą finansową ws. Brexitu?
Theresa May i Jean-Claude Juncker . Foto: PAP/EPA/OLIVIER HOSLET

Posłuchaj

W Brukseli na szczycie o Brexicie i kryzysie migracyjnym - relacja Sylwii Białek (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Z programów szczytu i projektu wniosków nie wynika, by był on problematyczny i kontrowersyjny, choć oczywiście podczas kolacji europejscy liderzy mogą poruszyć dowolny temat. Zanim jednak do niej zasiądą podczas sesji roboczej mają rozmawiać między innymi o kryzysie migracyjnym, ale już nie o przymusowym podziale uchodźców, przeciwko któremu protestują kraje naszego regionu. - Nie widzę przyszłości dla tego projektu, ale warto będzie znaleźć porozumienie, które nie będzie separowało Polski i innych krajów Grupy Wyszehradzkiej od reszty Europy - mówił szef Rady Europejskiej Donald Tusk.

Unijni przywódcy mają skoncentrować się na wymiarze zewnętrznym migracji. Polska uważa, że porozumienie z Turcją w tej sprawie jest dobrym przykładem dla współpracy Unii z innymi krajami - czyli pieniądze i bliższe relacje w zamian za zamknięcie granicy plus skuteczna ochrona granic zewnętrznych po stronie Unii. - Jeśli to będzie prowadziło do właściwego kompromisu w ogóle w obszarze polityki migracyjnej, mielibyśmy na pewno jedno napięcie polityczne w Unii mniej. Co jest oczywiście polską intencją. Polska oferta jest by skoncentrować się na tym co łączy i co działa  - mówił przed szczytem wiceminister spraw zagranicznych Konrad Szymański. Unijni przywódcy mają także rozmawiać na temat gospodarki cyfrowej, o zacieśnianiu współpracy wojskowej, o handlu międzynarodowym i oraz o sytuacji w Iranie i Korei Północnej. 

Niektórzy spodziewają się, że dziś, podczas kolacji, premier Wielkiej Brytanii przedstawi ofertę finansową w związku z Brexitem. Londyn do tej pory nie zgadzał się na żądania Brukseli, by wpłacać składki do unijnego budżetu mimo Brexitu. - Nie mam żadnych złudzeń. Następny krok, taki poważny należy do Brytyjczyków. Jeżeli ktokolwiek w Londynie miał iluzję, że Brexit to będzie cudowna bajka i wielki sukces Wielkiej Brytanii to mylił się od samego początku. To będzie bolesny i kosztowny proces - komentował wczoraj szef Rady Europejskiej. Z powodu brak postępów w sprawie rozliczeń finansowych unijni przywódcy, wbrew oczekiwaniom brytyjskich władz, nie dadzą dziś zielonego światła dla rozpoczęcia negocjacji o przyszłej umowie handlowej Unii z Wielką Brytanią. Polska uważa natomiast, że mimo to Wspólnota powinna się zgodzić na okres przejściowy - od momentu Brexitu do czasu wejścia w życie nowej umowy. Wielka Brytania miałaby, jak obecnie, dostęp do unijnego rynku i unii celnej. Ale to również oznaczałoby wpłaty do europejskiego budżetu. - Równowaga praw i obowiązków będzie zawsze wymierzana przez państwa członkowskie z Polską na czele - powiedział wiceszef polskiej dyplomacji. O okresie przejściowym mówiła premier Theresa May podczas wystąpienia we Florencji. Sugerowała, że mógłby on trwać dwa lata. 

O Brexicie unijni przywódcy będą rozmawiać także jutro, ale już bez brytyjskiej premier. Szczyt 27-mki zacznie się po krótkiej sesji roboczej poświęconej planom prac na najbliższych kilkanaście miesięcy. "Program Przywódców" przygotował szef Rady Donald Tusk.

REKLAMA

dad

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej