Atak na Manhattanie. Nadzwyczajnie środki bezpieczeństwa w Nowym Jorku
W Nowym Jorku po zamachu, w wyniku którego zginęło 8 osób, a 11 zostało ciężko rannych, wprowadzono nadzwyczajne środki bezpieczeństwa. Po ulicach krążą wzmocnione policyjne oddziały i brygady antyterrorystyczne.
2017-11-01, 10:45
Posłuchaj
Mimo zapewnień burmistrza de Blasio i gubernatora Cuomo, że Nowy Jork jest bezpieczny, w mieście panuje napięta atmosfera. Z badań przeprowadzonych przez telewizję Fox i CNN wynika, iż ponad 65 procent nowojorczyków obawia się kolejnych zamachów. Niepokój budzi również bezpieczeństwo słynnego nowojorskiego maratonu, który odbędzie się w najbliższą niedzielę.
Prawicowe media zarzucają burmistrzowi de Blasio, że zlikwidował specjalny wydział nowojorskiej policji, który zajmował się inwigilacją meczetów i radykalnych muzułmańskich organizacji. A to, zdaniem komentatorów, ograniczyło wiedzę o ich działalności, utrudnia pracę policji i stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa.
W ataku terrorystycznym w Nowym Jorku zginęło 8 osób, a 11 zostało ciężko rannych. Większość ofiar śmiertelnych to Argentyńczycy. Rozpędzona furgonetka wjechała na Manhattanie w pieszych i rowerzystów. Amerykańskie media podają, że sprawcą ataku jest 29-letni imigrant z Uzbekistanu Sayfullo Saipov. Przyjechał do Stanów Zjednoczonych w 2010 roku i zamieszkał w Tampie na Florydzie. Ostatnio pracował jako kierowca Ubera.
REKLAMA
mr
REKLAMA