Grzegorz Schetyna odkrył karty. Rafał Trzaskowski ma być kandydatem PO na prezydenta Warszawy

Posłuchaj

Grzegorz Schetyna przedstawia kandydaturę Rafała Trzaskowskiego (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Schetyna powiedział też, że chce, żeby opozycja wystawiała wspólnych kandydatów w wyborach samorządowych, szczególnie w wyborach na prezydentów największych miast. 

- Chcemy, żeby nasi kandydaci byli przedstawicielami mieszkańców, żeby mieli program, który wynika z rozmów, z debat, oczekiwań tych wszystkich, którzy mają dość rządów PiS i którzy wiedzą, jak zatrzymać PiS przed marszem na samorząd - mówił lider PO. - Ważne jest, żeby obronić nasze miasta, miasteczka, województwa przed PiS - podkreślił Schetyna.

Lider Platformy Obywatelskiej podkreślił, że wybory samorządowe będą pierwszą okazją, by odrzucić politykę rządowej większości w tym politykę "centralizacji" państwa oraz - jak to ujął -"zamach na samorządy".

Sam Rafał Trzaskowski mówił, że to właśnie w stolicy stoczy się "najważniejsza bitwa" z Prawem i Sprawiedliwością w wyborach samorządowych. Podkreślił, że zdecydował się na kandydowanie, by nie oddać władzy w Warszawie w ręce PiS. 

Podkreślił, że kampania wyborcza do samorządów już się rozpoczęła, dlatego z wystawieniem własnej kandydatury "nie można było dłużej czekać". Przedstawił też program, który chce zaproponować mieszkańcom: miedzy innymi walkę z korkami, wszechobecną reklamą wielkopowierzchniową, brakiem planów zagospodarowania centrum miasta. Podkreślił, że miasto powinno być przyjazne nie tylko dla tych, którzy poruszają się rowerem miejskim czy miejską komunikacją.

- Warszawa potrzebuje nowego, świeżego spojrzenia, kogoś młodego - powiedział. Rafał Trzaskowski przyznał, że afera reprywatyzacyjna zaszkodziła wizerunkowi miasta, ale - jak zaznaczył - rozpoczęła się ona jeszcze w 2002 roku.

Wybory samorządowe mają się odbyć w listopadzie przyszłego roku. 

fc