Ocenzurowana wizyta Baracka Obamy w Chinach

Chińskie portale internetowe otrzymały szczegółowe wytyczne dotyczące sposobu relacjonowania wizyty Baracka Obamy w Chinach.

2009-11-16, 14:09

Ocenzurowana wizyta Baracka Obamy w Chinach
. Foto: Glow Images/East News


Cenzorzy chcą mieć pewność, że internauci w Państwie Środka nie dotrą do wypowiedzi amerykańskiego prezydenta niewygodne dla komunistycznych władz.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że Barack Obama podczas rozmowy z prezydentem Hu Jintao podejmie kwestię więźniów sumienia w ChRL.

Tymczasem - według obrońców praw człowieka z Hongkongu - przed wizytą amerykańskiego prezydenta w Pekinie chińskie służby bezpieczeństwa "prewencyjnie" zatrzymały wielu dysydentów i działaczy społecznych.

REKLAMA

Amerykański konsulat w Guangzhou stworzył na Twitterze specjalne konto, na którym na bieżąco relacjonowana jest wizyta Obamy. W Chinach dostęp do niego mają jednak wyłącznie internauci, którzy korzystają z programów maskujących adres komputera. Umożliwia to swobodne poruszanie się po wirtualnej sieci bez towarzystwa chińskiej cenzury.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej