Katowice: nastolatek zabił dla luksusowego samochodu? Nowe informacje ws. morderstwa w Lesie Murckowskim

Kryminalni z katowickiej komendy wojewódzkiej zatrzymali 18-latka, który jest podejrzany o zabójstwo 38-letniego mieszkańca Bytomia.

2017-11-07, 16:19

Katowice: nastolatek zabił dla luksusowego samochodu? Nowe informacje ws. morderstwa w Lesie Murckowskim
18-latkowi grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności. Foto: policja.pl

Ciało mężczyzny znaleziono 1 listopada w pobliżu ul. Szarych Szeregów w Katowicach (Las Murckowski). Ofiara, której tożsamość nie była jeszcze wówczas znana, miała liczne rany, m.in. kłute. Od początku policjanci podejrzewali, że do śmierci mężczyzny mogły przyczynić się osoby trzecie. Już następnego dnia śledczy ustalili, że odnalezione zwłoki, to ciało 38-letniego mieszkańca Bytomia.

Śledczy przyjęli kilka hipotez. Przypuszczali, że mężczyzna, który miał bogatą przeszłość kryminalną oraz był poszukiwany listem gończym, mógł zginąć z rąk osób, z którymi prowadził nielegalne interesy. Sprawdzając ten trop weryfikowali także inne wersje śledcze. Kryminalni dowiedzieli się, że jakiś czas temu mężczyzna zrealizował swoje marzenie i kupił sobie luksusowy samochód. Niedługo po tym, postanowił go sprzedać. Jak się jednak okazało, auto zniknęło.

Policjanci szukając tego samochodu ustalili, że ktoś nim regularnie jeździ. Fakt, że auto pojawiało się w centrum Katowic zarejestrował miejski monitoring. Śledczy sprawdzili miejsca, gdzie mogło się znajdować. Trop prowadził do parkingu jednej z katowickich galerii handlowych. Tam kryminalni wkroczyli do akcji i zatrzymali 18-letniego kierowcę pojazdu. Jak podaje policja, wszystko wskazuje na to, że nastolatek zbrodni tej dokonał na tle rabunkowym.

policja.pl

REKLAMA

Chodziło o luksusowy samochód wart około 150 tys. złotych, który ofiara wystawiła na sprzedaż, na jednym z portali aukcyjnych. Nastolatek umówił się z ofiarą pod pretekstem zakupu samochodu. Następnie zamordował mężczyznę, a chcąc zatrzeć ślady próbował spalić ciało i porzucił je w lesie. Od śmierci 38-latka młody mężczyzna jeździł skradzionym samochodem Podczas zatrzymania do auta wsiadali z nim nastoletni znajomi, których postanowił zabrać na przejażdżkę. Jego namierzenie zajęło kryminalnym kilka dni. Teraz nastolatek stanie przed sądem.

Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mężczyźnie zarzutu zabójstwa. Grozi mu kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.

aj

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej