Duch Lenina wciąż żyje - mówi prymas Józef Glemp

Prymas skomentował plany SLD dotyczace projektu ustawy w sprawie wycofania symboli religijnych z życia publicznego.

Sejm jeszcze dziś ma się zająć projektem uchwały w sprawie ochrony wolności wyznania.

Projekt złożyli posłowie koła Polska Plus. Podpisali sie pod nim także posłowie z klubów PO, PiS i PSL.

Jak proponują wnioskodawcy : Sejm powinien zapelować do parlamentów państw członkowskich Rady Europy o "podjęcie wspólnej refleksji nad sposobami ochrony wolności wyznania i promocji wartości będących wspólnym dziedzictwem narodów Europy".

REKLAMA

Z kolei poslowie lewicy pracują nad projektem ustawy w sprawie wycofania symboli religijnych z życia publicznego.

Chodzi między innymi o zakaz wieszania krzyży w instytucjach publicznych oraz zakaz udziału duchowieństwa w uroczystościach państwowych. Posłowie lewicy powołują się na konstytucyjny rozdział kościoła od państwa. 

Oba projekty, Polski Plus i Lewicy, są reakcją na listopadowy wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Orzekł on, że wieszanie krzyży w klasach to naruszenie "prawa rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami" oraz "wolności religijnej uczniów". Trybunał wydał orzeczenie po skardze, złożonej przez pochodzącą z Finlandii obywatelkę Włoch.

Proszony o komentarz do planów SLD opracowania projektu ustawy w sprawie wycofania symboli religijnych z życia publicznego, prymas Józef Glemp powiedział, że "boi się powrotu do leninizmu".

REKLAMA

"Duch Lenina widać jeszcze żywy" - mówi kardynał Glemp przypominając, że krzyż jest nie tylko złączony z całą zachodnią cywilizacją, ale sięga głęboko do wartości człowieka.

Kardynał Glemp powiedział także, że nie widzi przeszkód w umieszczaniu w miejscach publicznych symboli religijnych innych wyznań.

W środę polski Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepisy dotyczące wliczania ocen z religii do średniej na świadectwie są zgodne z ustawą zasadniczą.

Zdaniem Trybunału wyrok nie jest przejawem wspierania jakiegokolwiek światopoglądu ponieważ rodzice i dzieci mają możliwość wyboru i w zamian mogą zdecydować się na lekcje etyki.

REKLAMA

Według Trybunału wprowadzenie do średniej ocen wyniku z religii jest konsekwencją obecności religii w szkołach, choć nie jako przedmiotu obowiązkowego. TK przypomniał, że w naszym systemie wszystkie oceny są liczone do średniej.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)