Na Litwę nie wjadą "skorumpowani Rosjanie". Kreml grozi odwetem
Litewski parlament przyjął dzisiaj tzw. ustawę Magnitskiego. Rosja już zagroziła podjęciem kroków odwetowych. Litwa jest czwartym krajem, który postanawia zamknąć granicę
2017-11-16, 17:14
Posłuchaj
Na mocy ustawy Magnitskiego Litwa będzie mogła odmówić wjazdu na swoje terytorium obcokrajowcom, wobec których istnieją przypuszczenia, że są skorumpowani, zajmują się praniem brudnych pieniędzy lub dopuszczają się łamania praw człowieka.
Jak powiedział Polskiemu Radiu jeden z autorów ustawy, lider partii konserwatywnej Gabrielius Landsbergis, Stany Zjednoczone były pierwszym krajem, który zdecydował się na taki krok, a Litwa jest czwarta. Wcześniej ustawę Magnitskiego przyjęły też Estonia i Kanada.
Kilka dni temu ambasador Federacji Rosyjskiej na Litwie, Aleksandr Udalcow, powiedział agencji Interfax, że Rosja odpowie na ten "kolejny nieprzyjazny krok Litwy" i nie wpuści na swoje terytorium niepożądanych obywateli tego kraju.
Zgodnie z przyjętym dzisiaj rozwiązaniem zakaz wjazdu na Litwę na okres dłuższy niż pięć lat będzie wydawany przez ministra spraw wewnętrznych na wniosek ministra spraw zagranicznych.
REKLAMA
Nazwa ustawy pochodzi od nazwiska Siergieja Magnitskiego, który jako rosyjski adwokat ujawnił nadużycia wśród pracowników rosyjskiego MSW. W rezultacie został poddany represjom i osadzony pod fałszywymi zarzutami w areszcie, gdzie zmarł w 2009 roku.
IAR/agkm
REKLAMA