Olechowski startuje. Program przedstawi później
Kolejny polityk zapowiedział swój start w wyborach prezydenckich w 2010 roku. Andrzej Olechowski stanie do boju o fotel głowy państwa jako kandydat niezależny.
2009-12-21, 13:08
Posłuchaj
Były szef polskiej dyplomacji powiedział, że zdecydował się kandydować, aby zmienić sytuację w kraju. Olechowski uważa, że czołowe polskie ugrupowania prowadzą politykę, która prowadzi do pozbawiania obywateli "głosu".
W ocenie Olechowskiego, Polacy potrzebują alternatywy dla Donalda Tuska i Lecha Kaczyńskiego, a niezależny kandydat może być gwarantem niezależności politycznej. Andrzej Olechowski zapowiedział, że niedługo przedstawi szczegóły swojego programu.
Olechowski nam nie straszny
Według PiS, kandydowanie Andrzeja Olechowskiego na prezydenta to dowód na rozdrobnienie centrolewicowej części sceny politycznej.
Rzecznik Klubu Parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak powiedział, że Andrzej Olechowski jest konkurentem dla Donalda Tuska, a dla kandydata Prawa i Sprawiedliwości nie stanowi żadnego zagrożenia.
REKLAMA
Mariusz Błaszczak zauważył, że Andrzej Olechowski jest jednym ze współzałożycieli Platformy Obywatelskiej. To już czwarty kandydat, który odwołuje się do haseł towarzyszących powstaniu PO - uważa rzecznik PiS.
Jego zdaniem, nie ulega wątpliwości, że w drugiej turze wyborów znajdzie się Lech Kaczyński. Pytanie, czy drugą osoba będzie Donald Tusk, czy Andrzej Olechowski - zastanawia się Błaszczak. Zdaniem posła PiS, prawicy nie grozi wysyp kandydatów do urzędu prezydenckiego. Jak podkreślił, lata rozbicia prawicy mamy już za sobą.
"Nie zagrozi Tuskowi"
Według posła PO i wicemarszałka Sejmu Stefana Niesiołowskiego, Andrzej Olechowski jako kandydat na prezydenta odbierze trochę wyborców Platformie Obywatelskiej. Stefan Niesiołowski uważa jednak, że Olechowski nie zagrozi politycznie Donaldowi Tuskowi, bo - według polityka PO - osiągnie on maksymalnie trzyprocentowe poparcie
"Kto stoi za Olechowskim?
Lewica stawia pytanie o środowisko polityczne Andrzeja Olechowskiego. Eurodeputowany SLD Janusz Zemke uważa, że jest to z pewnością interesujący kandydat, ale jest problem z określeniem kto za nim stoi:
REKLAMA
W sobotę start w wyborach prezydenckich ogłosił Jerzy Szmajdziński. Delegaci na Konwencji Programowej SLD zdecydowali, że były szef MON będzie roprezentanem Sojuszu.
REKLAMA