Wassermann i Kempa nie wrócą do komisji śledczej?
Według biura legislacyjnego Sejmu, Beata Kempa i Zbigniew Wassermann nie powinni wracać do komisji hazardowej.
2009-12-28, 20:11
Posłuchaj
W poniedziałek przez tę komisję zostal przesłuchany Zbigniew Wassermann. Na piątego stycznia zostało zaplanowane przesłuchanie Beaty Kempy.
Przewodniczący komisji hazardowej Mirosław Sekuła uważa, że sejmowa ekspertyza potwierdza jego wcześniejsze wątpliwości:
Z kolei poseł Lewicy Bartosz Arłukowicz skarży się na sposób doreczenia mu ekspertyzy:
Zbigniew Wassermann nie ma wątpliwości, że został powołany na świadka, aby uniemożliwić mu zasiadanie w komisji:
REKLAMA
Po zakończeniu przesłuchania Zbigniewa Wassermanna, przed komisją ma stanąć jego koleżanka z klubu Prawa i Sprawiedliwości, Beata Kempa.
Posłów PiS zawieszono w prawach członków komisji, by przesłuchać ich w charakterze świadków.
Taką decyzję podjęli politycy Platformy Obywatelskiej, kiedy uznali, że Kempa i Wassermann mogli wpływać na kształt powstającej w Sejmie ustawy hazardowej, gdy na czele rządu stał Jarosław Kaczyński. Do wyłączenia posłów PiS z prac komisji doszło przy sprzeciwie SLD, a pod nieobecność reprezentanta PSL-u.
Według polityków PiS po przesłuchaniu Beata Kempa i Zbigniew Wassermann powinni zostać ponownie powołani do składu.
REKLAMA
mch, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA