"Polska powinna współpracować z tym, kto wygra"
Bez względu na to kto zwycięży, Polska powinna utrzymać dobre stosunki z Ukrainą - zgodnie twierdzą politycy.
2010-02-07, 12:52
Posłuchaj
W opinii szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego Aleksandra Szczygły pozytywnym sygnałem z Ukrainy jest to, że wybory przebiegają w spokojnej, demokratycznej atmosferze. Kontrastuje to z wyborami sprzed pięciu lat, którym - jak zauważa Aleksander Szczygło - towarzyszyła duża nerwowość.
W podobnym tonie wypowiada się rzecznik rządu Paweł Graś i dodaje, że Polska będzie wspierać Ukrainę w drodze do struktur europejskich. Graś ma nadzieję, że wybory zakończą okres niepewności i politycznego rozedrgania Ukrainy.
Wicemarszałek Sejmu Jerzy Szmajdziński z SLD zaznacza, że jeśli wybory będą uczciwe i nikt nie będzie kwestionował ich wyniku, to Polska będzie współpracowć z tym, kogo wybierze naród ukraiński.
Przewodniczący klubu PSL Stanisław Żelichowski mówi, że nie należy sobie robić nadziei na wielkie zmiany na Ukrainie, ale na pewno trzeba będzie uszanować wybór Ukraińców i współpracować z nowym prezydentem. Polityk ludowców jest przekonany, że Ukraina będzie się wiązać z Zachodem, a nie z Rosją, dlatego też trzeba nawiązać dobre relacje z nowymi władzami w Kijowie.
REKLAMA
Na Ukrainie trwa druga tura wyborów prezydenckich. Walka toczy się między obecną premier Julią Tymoszenko a Wiktorem Janukowyczem. Głosowanie na Ukrainie zakończy się o 19 naszego czasu.
ag, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA