Unijna delegacja w Mińsku wspiera opozycję
Unia Europejska jest poważnie zaniepokojona sytuacją społeczno-polityczną na Białorusi - mówi szef unijnego zespołu do spraw tego kraju Jacek Protasiewicz. Polski eurodeputowany przyjechał nad ranem do białoruskiej stolicy - Mińska.
2010-02-12, 07:08
Protasiewicz mówił, że działania białoruskich władz są zaprzeczeniem wcześniejszych deklaracji dotyczących przeprowadzenia demokratycznych reform. Dodaje, że jeśli na Białorusi nie zacznie się przestrzegać praw człowieka i szanować wolności obywatelskich to Unia Europejska będzie zmuszona ochłodzić swoje kontakty z Mińskiem.
Do Mińska przybywa także w tej samej delegacji przewodniczący Parlamentu Europejskiego Hans-Gert Poettering. Zapowiadał, że jego wizyta ma ścisły związek z udzieleniem wsparcia białoruskiej opozycji.
Opozycja przed wyborami wiosną
Przed odlotem do Mińska obaj politycy zapewniali, że ich wizyta ma wyłącznie charakter sprawdzający. "Chcemy dowiedzieć się w jakich warunkach opozycja przygotowuje się do kwietniowych wyborów władz lokalnych" - powiedział Polskiemu Radiu europoseł Protasiewicz.
Polska mniejszość na Białorusi
Polski polityk zamierza również szczegółowo zbada, jaka jest rzeczywista sytuacja polskiej mniejszości na Białorusi. Protasiewicz przyznał, że w Parlamencie Europejskim duże zaniepokojenie wzbudziły ostatnie wydarzenia wokół Związku Polaków. Hans-Gert Poettering zapowiedział natomiast, że "chce wesprzeć demokratów z ostatniej dyktatury Europy".
REKLAMA
W dwudniowym programie wizyty europejskich polityków nie ma spotkań z przedstawicielami białoruskich władz. Wiadomo, że rozmawiać oni będą z: hierarchami Kościoła katolickiego, liderami opozycji i kierownictwem nieuznawanego przez białoruskie władze Związku Polaków.
ag, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA