Argentyna: zakończono poszukiwania zaginionego okrętu marynarki wojennej
Marynarka wojenna Argentyny poinformowała o zakończeniu ratowniczej fazy poszukiwań zaginionego przed dwoma tygodniami okrętu podwodnego ARA San Juan. Kontynuowane będą poszukiwania jednostki, jednak bez nadziei na odnalezienie żywych członków załogi. Na pokładzie było czterdziestu czterech marynarzy.
2017-12-01, 10:57
Rzecznik prasowy marynarki Enrique Balbi dodał, że celem dalszych działań będzie nie tyle ratowanie ludzi, co odnalezienie samego okrętu. - Międzynarodowa akcja ratunkowa trwała dwukrotnie dłużej niż wynosił czas, w którym na pokładzie okrętu mogły przetrwać żywe osoby - mówił rzecznik prasowy. Zapewnił, że poszukiwania będą kontynuowane.
Enrique Balbi Międzynarodowa akcja ratunkowa trwała dwukrotnie dłużej niż wynosił czas, w którym na pokładzie okrętu mogły przetrwać żywe osoby
Ostatni kontakt z jednostką zdołano nawiązać 15 listopada. Załoga informowała wówczas, że nastąpiła awaria akumulatorów służących do napędu silników elektrycznych, ale zdołano ją opanować. Do wnętrza okrętu wtargnęła woda powodując krótkie spięcie w baterii akumulatorów. Wydano wówczas rozkaz powrotu do macierzystej bazy Mar del Plata. Okręt znajdował się wtedy w odległości ok. 432 km od wybrzeży Patagonii.
Po utracie kontaktu Organizacja Traktatu o Całkowitym Zakazie Prób z Bronią Jądrową (CTBTO) wykryła za pośrednictwem własnej sieci czujników zjawisko akustyczne, które według marynarki wojennej mogło być odgłosem implozji(zgniecenia) kadłuba okrętu.
Poszukiwania zaginionego okrętu i jego 44-osobowej załogi prowadzone są na akwenie odległym o około 430 kilometrów od południowego wybrzeża Argentyny. W akcji tej uczestniczą okręty i samoloty z 13 państw, w tym Brazylii, Chile i Wielkiej Brytanii.
REKLAMA
rr
REKLAMA