Szpitale z Podkarpacia grożą demonstracjami w Warszawie
Jeżeli NFZ nie dotrzyma umowy zawartej z dyrektorami podkarpackich szpitali, w drugiej połowie roku odbędą się manifestacje w Warszawie - zapowiada przewodniczący Konwentu Starostów Województwa Podkarpackiego.
2010-02-15, 12:00
Zapewnienia o dodatkowych pieniądzach oraz troska o bezpieczeństwo zdrowotne mieszkańców regionu przesądziły o podpisaniu porozumienia dyrektorów szpitali z oddziałem NFZ odnośnie zawarcia całorocznych kontraktów - podkreślił gość Radia Rzeszów. Według niego Podkarpacie nadal jednak pozostaje pokrzywdzone. Przypomina, że w ubiegłych latach środki przeznaczane przez NFZ na statystycznego mieszkańca regionu były niższe od średniej krajowej.
Brakuje 100 milionów
By sytuacja w regionalnej służbie zdrowia w miarę się unormowała do tegorocznego budżetu miliarda 123 milionów złotych brakuje minimum 100 milionów - wylicza przewodniczący Konwentu Starostów Województwa Podkarpackiego. Szpitale w tym województwie jako ostatnie w kraju podpisały kontrakty z NFZ.
Osobną kwestią pozostaje zwrot pieniędzy na nadwykonania w poprzednich latach. Przed podkarpackim sądami rejonowymi toczy się kilka takich spraw. Szpital w Stalowej Woli już wygrał z NFZ. Ten ma zwrócić placówce pieniądze za nadwykonania w 2008 roku.
Fundusz zapowiada odwołanie od wyroku.
REKLAMA
ag, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA