Z kancelarii prezydenta płyną sprzeczne opinie
Mariusz Handzlik: Nadanie tytułu Bohatera Ukrainy Banderze "wywołało u nas konsternację" i jest "niewskazane". Paweł Wypych: "To jest wewnętrzna sprawa Ukrainy..."
2010-01-24, 08:54
- Z konsternacją przyjęliśmy decyzję o przyznaniu pośmiertnie przywódcy Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN) Stepanowi Banderze tytułu Bohatera Ukrainy - powiedział PAP prezydencki minister Mariusz Handzlik.
W piątek podczas uroczystości z okazji obchodzonego na Ukrainie Dnia Jedności swą decyzję o nadaniu tytułu Banderze ogłosił ustępujący prezydent Wiktor Juszczenko. - Liczyliśmy w tej kwestii na większą ostrożność i delikatność naszych ukraińskich partnerów - dodał Handzlik.
"Niewskazanym wydaje się być podejmowanie decyzji, z którymi zasadniczo nie zgadza się partner" - powiedział minister. Przypomniał, że w rozmowach ze stroną ukraińską Polska niejednokrotnie wyrażała zastrzeżenia wobec uhonorowania Bandery i członków UPA. "Stepan Bandera dla Polaków jest postacią wysoce kontrowersyjną" - podkreślił Handzlik.
Tymczasem inny prezydencki minister Paweł Wypych komentując tę samą sprawę w III Programie Polskiego Radio oraz TVP INFO powiedział "To jest wewnętrzna sprawa Ukrainy i ja nie przypuszczam, i pan prezydent nie przypuszcza, żeby to było działanie wymierzone przeciwko komuś - zwłaszcza przeciwko Polsce"
REKLAMA
Według Wypycha, najważniejsze, że na Ukrainie "udała się" pierwsza tura wyborów. "Ukraina dojrzała do demokracji" - powiedział. Podkreślił, że prezydent Lech Kaczyński będzie współpracował z każdym prezydentem Ukrainy, którego wybierze ukraiński naród. "Dla nas Ukraina jest krajem szczególnie ważnym, to jest nasz bardzo ważny partner" - dodał prezydencki minister.
mch, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR), PAP, TVP Info
REKLAMA