MON ws. gen. Jarosława Kraszewskiego. "Postępowanie SKW zostało opatrzone w uzasadnienie"

Postępowanie SKW wobec gen. Jarosława Kraszewskiego zostało opatrzone w uzasadnienie - poinformowała rzeczniczka MON Anna Pęzioł-Wójtowicz.

2017-12-09, 07:04

MON ws. gen. Jarosława Kraszewskiego. "Postępowanie SKW zostało opatrzone w uzasadnienie"
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: mon.gov.pl

W piątek gen. bryg. Jarosław Kraszewski, dyrektor departamentu w doradzającym prezydentowi Biurze Bezpieczeństwa Narodowego, został poinformowany przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego o cofnięciu mu dostępu do informacji niejawnych. Podległa MON Służba Kontrwywiadu Wojskowego wszczęła wobec generała pod koniec czerwca postępowanie sprawdzające.

"W związku z nieprawdziwymi informacjami rozpowszechnianymi przez niektóre media w sprawie wyniku postępowania kontrolnego wobec gen. bryg. Jarosława Kraszewskiego, Ministerstwo Obrony Narodowej wyjaśnia, że postępowanie to zostało opatrzone w uzasadnienie" - oświadczyła w komunikacie rzeczniczka resortu obrony ppłk Anna Pęzioł-Wójtowicz. Według niej "uzasadnienie w jego części jawnej zostało dołączone do przedmiotowej decyzji".

Jak wskazała rzeczniczka resortu, zgodnie z przepisami ustawy o ochronie informacji niejawnych uzasadnienie pełne w części zawierające informacje niejawne podlega ochronie na zasadach określonych w niniejszej ustawie.

REKLAMA

"W przypadku złożenia odwołania przez gen. bryg. J. Kraszewskiego od wydanych przez SKW decyzji, całość uzasadnienia decyzji o cofnięciu poświadczeń bezpieczeństwa w jego części niejawnej i jawnej będzie dostarczona do organu odwoławczego wraz z aktami postępowania" - podkreśliła Pęzioł-Wójtowicz. Jak dodała, kwestie dostępu do tych materiałów reguluje ustawa o ochronie informacji niejawnych.

BBN wcześniej w piątek poinformowało w komunikacie, że "w uzasadnieniu decyzji nie zostały przedstawione jakiekolwiek powody odebrania dostępu do informacji niejawnych". "Podczas postępowania SKW nie przedstawiła gen. J. Kraszewskiemu żadnych zarzutów, a także faktów ani dowodów, do których mógłby się odnieść" - podkreślił BBN.

mr

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej