Jan Szyszko w Luksemburgu: prawda musi zwyciężyć. Zakończyła się rozprawa w Trybunale UE ws. Puszczy Białowieskiej

2017-12-12, 14:50

Jan Szyszko w Luksemburgu: prawda musi zwyciężyć. Zakończyła się rozprawa w Trybunale UE ws. Puszczy Białowieskiej
https://bpn.com.pl. Foto: Mateusz Szymura

Komisja Europejska i Polska podtrzymały swoje argumenty przed unijnym Trybunałem Sprawiedliwości w sprawie Puszczy Białowieskiej. W Luksemburgu odbyła się rozprawa, na podstawie której sędziowie rozstrzygną kto ma rację w sporze.

Posłuchaj

Jan Szyszko: wycinka w Puszczy Białowieskiej w stu procentach zgodna z unijnym prawem (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Komisja uważa, że Polska naruszyła unijne dyrektywy zezwalając na wycinkę. Polska tłumaczy, że wycięcie zaatakowanych przez kornika drzew było konieczne, by chronić siedliska i zapewnić bezpieczeństwo publiczne. 

Rozprawa rozpoczęła się od wystąpienia prawniczki Komisji Europejskiej. Katarzyna Hermann pokazała zdjęcia pustych terenów z wyciętymi drzewami. Mówiła, że do spustoszenia doprowadziły działania, które nie mogą być nazywane naprawczymi. - To działania niszczące, nie do naprawienia za naszego życia - mówiła prawniczka Komisji.

Polska strona odrzuca oskarżenia i podkreśla, że wycięcie zaatakowanych przez kornika drzew jest konieczne dla ratowania siedlisk i dla zapewnienia bezpieczeństwa publicznego. - Jesteśmy zobowiązani, żeby chronić gatunki. Puszcza to unikat jeśli chodzi o bioróżnorodność - powiedział minister Szyszko podczas rozprawy przypominając, że zagrożeniem dla Puszczy jest kornik.

Nie zgodził się też z argumentacją Komisji, że niedozwolone są jakiekolwiek prace, bo Puszcza to las naturalny, który sam się odrodzi. - Nieprawdziwe jest stwierdzenie, że są to lasy naturalne, kształtujące się na bazie naturalnych procesów, nietkniętych ręką człowieka - mówił minister środowiska. Tłumaczył, że struktura występujących siedlisk i gatunków jest pochodną użytkowania w przeszłości.

Na podstawie rozprawy i argumentów zaprezentowanych przez obie strony sędziowie rozstrzygną kto ma racje w sporze. Unijny Trybunał zdecydował o rozpatrywaniu pozwu w trybie przyspieszonym. 20 lutego poznamy opinię rzecznika generalnego Trybunału, a kilka miesięcy później ostatecznie orzeczenie.

Harwestery wycofane niezależnie od decyzji Trybunału

Po rozprawie, w rozmowie z dziennikarzami minister Jan Szyszko powtórzył argumenty Warszawy i zapewniał, że "Polska w stu procentach reprezentuje prawo Unii Europejskiej i to prawo implementuje". - Działamy zgodnie z prawem, z pełną znajomością co to jest Puszcza Białowieska i równocześnie dysponujemy danymi - powiedział minister Szyszko.

W rozprawie przed Trybunałem uczestniczył też dyrektor Lasów Państwowych Konrad Tomaszewski, który mówił, że ciężki sprzęt z Puszczy został już wycofany i nie jest prawdą, że pod groźbą kar finansowych. - Oznajmiłem wycofanie harwesterów zanim światło dzienne ujrzało postanowienie o środku tymczasowym. To było dokonane po ustaleniach, że harwestery wykonały już swoją pracę na wniosek leśniczych. To było niezależne od decyzji Trybunału - powiedział dyrektor Lasów Państwowych. 

Miesiąc temu sędziowie z Luksemburga zdecydowali o tak zwanych środkach nadzwyczajnych, czyli nakazali wstrzymanie wszelkich prac w Puszczy Białowieskiej pod groźbą kar finansowych, do czasu rozstrzygnięcia sporu Polski z Komisją Europejską.

rr

Polecane

Wróć do strony głównej