"Ochronić środowisko". Projekt, który ma uratować bogactwo naturalne Kilimandżaro
W Afryce mieszka obecnie 1,2 mld mieszkańców. ONZ szacuje, że w 2050 ta liczba podwoi się. Afryka to pod względem demograficznym to nie tylko najszybciej rozwijający się kontynent, ale także najmłodszy. 60 proc. populacji ma poniżej 25 lat. Dynamiczna demografia to dla Afrykańczyków szansa, ale także wyzwanie w zakresie edukacji, wyżywienia, a także ochrony środowiska.
2017-12-13, 14:43
Wiedzą o tym mieszkańcy jednego z najpiękniejszych miejsc w Afryce - wiosek położonych u podnóża najwyższej góry tego kontynentu - Kilimandżaro. Wraz ze wzrostem liczby mieszkańców wzrosło również zapotrzebowanie na energię, pozyskiwaną z drewna opałowego.
- W Afryce, w odróżnieniu od Polski, od Zachodu, zasadniczo je się jedzenie gotowane, a żeby w każdym domu, w każdej szkole, w każdej instytucji ugotować, trzeba ogromnej ilości energii: dziś w 90 proc. przypadków jest to drewno opałowe - zauważył w rozmowie z Polskim Radiem Robert Zduńczyk, prezes Fundacji Ekonomicznej Polska Afryka Wschodnia (PEAEF). Tak zaczęła się masowa wycinka drzew Kilimandżaro, na której efekt nie trzeba było długo czekać. Wcześniej zachwycające bujną zielenią zbocza Kilimandżaro zaczęły się wysielać, okolice pustynnieć. Majestatyczna biała czapa lodowcowa na szczycie góry zaczęła zanikać.
Z obawy przed zniszczeniem bogactwa naturalnego Kilimandżaro grupa aktywistów z tanzańskiej organizacji zajmującej się ochroną środowiska Tanzania Environmental Action Association (TEACA) wpadła na pomysł, by zamiast wycinać całe drzewa, korzystać z odpadów leśnych i produkować z nich brykiety. - W ten sposób pozyskujemy energię, a jednocześnie chronimy środowisko - przekonywał Elibariki Joshua Mcharo, koordynator organizacji.
Inicjatywa tanzańskich aktywistów zainteresowała Fundację Ekonomiczną Polska - Afryka Wschodnia, która postanowiła wesprzeć realizację pomysłu w ramach projektu, współfinansowanego przez polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. - Piękno tego projektu polega na tym, że on jest bardzo realny, bo adresuje podstawowe potrzeby, daje alternatywę, daje ludziom możliwość rozwoju, generowania dochodu, a jednocześnie chroni środowisko - podkreślał Robert Zduńczyk.
REKLAMA
Agata Kasprolewicz, Magdalena Skajewska
REKLAMA