Chaos i paraliż komunikacyjny w stolicy
Strajkuje większość z 12 tysięcy pracowników zakładów komunikacji w Budapeszcie.
2010-01-12, 12:51
Strajk miejskiej komunikacji w Budapeszcie od północy powoduje chaos i paraliż miasta. Protestujący domagają się podpisania nowej umowy zbiorowej, aby nie dopuścić do zwolnień pracowników.
Strajkuje większość z 12 tysięcy pracowników zakładów komunikacji miejskiej. Z zajezdni nie wyjechały autobusy. Z dwustu linii tramwajowych czynnych jest zaledwie 11. Na głównych arteriach miasta tworzą się gigantyczne korki. Nieprzejezdne są mosty na Dunaju.
Radio apeluje do kierowców samochodów osobowych, aby zabierali ludzi z przystanków. Problemy w dotarciu do chorych mają karetki pogotowia. Nieczynne są niektóre szkoły, przestoje odnotowują zakłady przemysłowe.
Z powodu strajku pracownikow obsługi naziemnej opóznione są równiez połączenia na międzynarodowym lotnisku Feryhegy pod Budapesztem. Dyrekcja lotniska prosi podróżnych, aby stawiali się do kontroli aż z dwugodzinnym wyprzedzeniem. Rozmowy strajkujących z pracodawcami, które utknęły na martwym punkcie mają zostać wznowione dziś po południu.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA
REKLAMA