65. rocznica zajęcia Warszawy przez sowietów

17 stycznia 1945 roku stolica była niemal całkowicie zburzona, a mieszkańcy wypędzeni.

2010-01-17, 07:13

65. rocznica zajęcia Warszawy przez sowietów
Warszawa po wojnie, źr. wikipedia.org

W niedzielę mija 65 lat, od wkroczenia wojsk sowieckich do opuszczonej Warszawy. 17 stycznia 1945 roku stolica była niemal całkowicie zburzona, a mieszkańcy wypędzeni.

Wojska niemieckie opuściły Warszawę przed wejściem wojsk sowieckich, dlatego nie było żadnej większej bitwy o miasto. "Walki sprowadziły się do kilku potyczek. Styczeń to był moment, gdy wojska sowieckie rozpoczynały ofensywę, a ponieważ i tak były o krok od Warszawy, zatrzymały się w sierpniu 1944 roku. Wkroczenie do opuszczonego miasta było proste" - podkreśla historyk z Muzeum Powstania Warszawskiego Paweł Ukielski. Dodaje, że walk nie było, zginęło kilkudziesięciu żołnierzy, ale głównie od min.

"Decyzja o wejściu do Warszawy była wynikiem politycznych kalkulacji. Powstanie upadło, natomiast wojska sowieckie rozpoczynały marsz na Berlin" - przypomina historyk. "Warszawa w styczniu 1945 roku była całkowicie zniszczona" - zaznacza. Dwa dni po wkroczeniu wojsk sowieckich do Warszawy, urządzono defiladę na gruzach, potem do miasta zaczęli wracać mieszkańcy.

Historycy szacują, że w zrujnowanym mieście pozostało kilkaset do tysiąca osób, tzw "Robinsonów Warszawskich". Ukrywali się oni, żyli w piwnicach, na strychach, w opuszczonych mieszkaniach.

"Robinsonem" była Danuta Gałkowa pseudonim "Blondynka". W wywiadzie, jakiego udzieliła Muzeum Powstania Warszawskiego, wspomina, że marzyła o jedzieniu, wodzie oraz o tym, żeby przepłynąć Wisłę.

REKLAMA

Po wojnie żolnierze Armii Krajowej byli prześladowani. Danuta Gałkowa musiała uciekać i zmienić nazwisko. Jak wspomina, aresztowania uniknęła, bo ktoś ją ostrzegł. Do Gałkowej podszedł na ulicy młody człowiek i witając się powiedział, żeby uciekała.

"Robinsonem Warszawskim" był Władysław Szpilman, w ruinach zniszczonej stolicy przez kilka tygodni ukrywał się też Marek Edelman.

W okresie PRL 17 stycznia był obchodzony, jako Dzień Wyzwolenia Warszawy, a komunistyczna propaganda utrzymywała, że wojska sowieckich położyły wielkie zasługi dla miasta. Ustanowiony przez Rosjan w 1945 roku Medal za "Wyzwolenie Warszawy" otrzymało ponad 700 tysięcy osób, w tym żołnierze 1. Armii Wojska Polskiego.

Dopiero po 1990 roku do głosu doszli historycy, którzy podkreślali, że żołnierze sowieccy mogli wyzwolić stolicę w 1944 roku, gdy trwało Powstanie Warszawskie. W publicznej dyskusji zaczęto przyznawać, że 17 stycznia 1945 roku nastąpiła zamiana okupacji hitlerowskiej na sowiecką.

REKLAMA

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej