"Polska powinna traktować Ukrainę jak partnera"
Polscy politycy zgodnie podkreślają, że nasz kraj powinien współpracować z prezydentem Ukrainy, niezależnie od tego, kto wygra wybory.
2010-01-17, 15:19
Posłuchaj
Ukraińcy wybierają głowę państwa. Za faworytów uważani są Wiktor Janukowycz i Julia Tymoszenko.
Paweł Wypych z Kancelarii Prezydenta zapewnił, że Lech Kaczyński gotów jest współpracować z tym, kto zostanie wybrany zgodnie zasadami demokracji. Prezydencki minister podkreśla, że dobre relacje z Ukrainą to polska racja stanu i zapewnia, że gdy tylko ogłoszone zostaną wyniki wyborów, prezydent Kaczyński pogratuluje zwycięzcy. Paweł Wypych uważa, że międzynarodowi obserwatorzy potwierdzą, iż procedura była demokratyczna.
REKLAMA
Ryszard Kalisz z SLD ocenia, że tegoroczne wybory są demokratyczne skoro nie jest przesądzone, kto je wygra, co pokazuje rozwój tendencji demokratycznych na Ukrainie.
Stanisław Żelichowski z PSL powiedział, że nie ma możliwości wzmocnienia tendencji prorosyjskich w polityce Ukrainy, nawet jeśli wygra Janukowycz. Argumentuje, że polityka jest pochodną interesów, a nie sentymentów.
Z kolei Joachim Brudziński z PiS uważa, że niezależnie od wyniku wyborów, Polska powinna traktować Ukrainę jako swego partnera strategicznego za wschodnią granicą. Dodaje, że trzeba uczynić wszystko, by przemiany demokratyczne na Ukrainie umacniały się, a prozachodni kurs obrany przez Wiktora Juszczenkę umocnił się, gdyż jest to polska racja stanu.
Polska powinna kontynuować wspieranie procesów demokratyzacji na Ukrainie - podkreśla polityk PO Sławomir Nowak. Zaznacza, że do zbliżenia z Zachodem może na Ukrainie doprowadzić zarówno prezydent Juszczenko, prezydent Tymoszenko i prezydent Janukowycz - czyli każdy z faworytów wyborów.
REKLAMA
Na liście wyborczej znajdują się nazwiska 18 kandydatów na ukraińskiego prezydenta oraz punkt „głosuję przeciwko wszystkim".
kg, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA