Zabił kierowcę pługu śnieżnego, bo go zdenerwował
Komitet Śledczy przy Prokuraturze Moskwy oskarżył w czwartek podpułkownika milicji Anatolija Maurina o zastrzelenie na ulicy kierowcy pługa śnieżnego.
2010-01-14, 19:04
Komitet Śledczy przy Prokuraturze Moskwy oskarżył w czwartek podpułkownika milicji Anatolija Maurina o zastrzelenie na ulicy kierowcy pługa śnieżnego.
Do zabójstwa doszło w nocy z 25 na 26 grudnia 2009 roku na Prospekcie Sewastopolskim, w południowo-zachodniej części Moskwy. 39-letni Maurin zderzył się swoim Nissanem Mistralem z pługiem śnieżnym. Ze złości wystrzelił z pistoletu na plastikowe kule w 60-letniego kierowcę tego pojazdu Władimira Demidowa.
Pocisk trafił mężczyznę w kolano, uszkadzając arterię. Kierowca zmarł po kilku minutach wskutek utraty krwi. Milicjant zbiegł z miejsca przestępstwa.
Jego tożsamość ustalono dzięki fragmentom bocznego lusterka, znalezionym na miejscu wypadku. Milicyjni eksperci zdołali ustalić numer seryjny lusterka, a na tej podstawie - markę i model samochodu podejrzanego. W środę Maurin został zatrzymany.
REKLAMA
Rosyjskie media niemal codziennie informują o faktach przemocy ze strony milicjantów - przypadkach pobicia, torturowania, gwałtów, a nawet zabójstw.
W czwartek media podały, że pijany oficer milicji drogowej w Smoleńsku spowodował tam wypadek samochodowy, w którym zginęła jedna osoba. Jego samochód zderzył się z autem prowadzonym przez lokalnego prokuratora.
Opozycja demokratyczna od dłuższego czasu żąda od władz natychmiastowej, radykalnej reformy struktur Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.
Prezydent Dmitrij Miedwiediew pod koniec zeszłego roku zamroził już nabór do pracy w milicji. Zarządził też 20-procentową redukcję zatrudnienia w organach MSW.
REKLAMA
PAP
REKLAMA