Dwa groźne wypadki w słowackich Tatrach. Zginął 25-letni Polak

2017-12-26, 12:57

Dwa groźne wypadki w słowackich Tatrach. Zginął 25-letni Polak
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: pixabay.com/DzidekLasek

We wtorek doszło do dwóch poważnych wypadków z udziałem turystów po słowackiej stronie Tatr. W wyniku jednego z nich zginął 25-letni polski turysta, w drugim poważne obrażenia odniosła turystka. Trwa akcja ratunkowa - poinformował dyżurny ratownik TOPR.

Posłuchaj

Trudne warunki w Tatrach. Relacja Pawła Pawlicy (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Jak poinformowała Horska Zachranna Slużba, słowaccy ratownicy otrzymali od kolegów z TOPR raport o upadku turysty podczas wyjścia w Dolinie Małej Zimnej Wody. Zgłaszający nie miał kontaktu wizualnego ani głosowego z kolegą, który poślizgnął się na śniegu i spadł.

Ciężko rannego turystę odnaleziono po ok. godzinie od upadku. Ratownicy zabrali go helikopterem do Starego Smokowca. Mimo maksymalnego wysiłku wszystkich uczestniczących w akcji ratowniczej ratowników, 25-latek zmarł.

Jak podają ratownicy, na tym samym szlaku w pierwszy dzień świąt zginęła 25-letnia Czeszka.

Ratownicy TOPR uczestniczyli także w akcji ratowniczej związanej z drugim wypadkiem, do jakiego doszło we wtorek w Tatrach, w wyniku którego ciężkich obrażeń doznała turystka. Na prośbę słowackich ratowników na miejsce poleciał śmigłowiec TOPR, ale z powodu ciężkich warunków wrócił do Zakopanego. Akcja ratownicza trwa.

W Tatrach panują bardzo trudne warunki dla turystów. Szlaki są oblodzone, śliskie i niebezpieczne.

Źródło: TVP Info

mr

Polecane

Wróć do strony głównej