Eksperci o spotkaniu Morawiecki-Orban: pogłębienie relacji energetycznych jest teraz kluczowe
- Relacje polsko-węgierskie powinny się teraz skupić pogłębieniu współpracy gospodarczej - powiedział w rozmowie z portalem PolskieRadio.pl dr Maciej Szymanowski z Uniwersytetu Katolickiego w Budapeszcie. Dr Dominik Héjj, politolog (portal kropka.hu) dodał, że cały czas nie podniesiono kwestii jak pogodzić interesy energetyczne obu krajów.
2018-01-04, 14:17
Premier Mateusz Morawiecki zakończył jednodniową wizytą na Węgrzech, gdzie spotkał się z premierem tego kraju Viktorem Orbanem. Rozmowa dotyczyła m.in. kwestii energetycznych, w tym budowy interkonektora polsko-słowackiego i Baltic Pipe. Poruszono także temat połączeń kolejowych z Węgier do Polski i Serbii oraz Via Carpatii. Jak zapewniał Mateusz Morawiecki Polska chce być hubem gazowym w regionie.
Powiązany Artykuł
Premier w Budapeszcie: państwa muszą mieć prawo do decydowania, kogo przyjmują
W trakcie środowego wywiadu dla TVP Info do tematu energetyki odniósł się także Viktor Orban. - Dla nas Węgrów kwestią życia i śmierci jest to, by na Węgry tudzież z Węgier wychodziły gazociągi, za pomocą których będziemy mieli dostęp do polskiego terminala LNG i do gazu nierosyjskiego. Węgrzy i Słowacy zbudowali już swoje odcinki (gazociągów), zachęcam polski rząd, by razem ze Słowakami zbudować odcinek polsko-słowacki (...) mamy wtedy korytarz, w którym nie będzie żadnych wpływów rosyjskich - powiedział węgierski premier.
Węgierskie deklaracje w cieniu Rosji?
- Jadąc na Węgry, które obecnie pełnią prezydencję w Grupie Wyszehradzkiej, premier Mateusz Morawiecki pokazał, że ta współpraca jest dla naszej dyplomacji bardzo ważna. To bardzo dobry aspekt tej wizyty - powiedział dr Maciej Szymanowski.
REKLAMA
- To, co teraz musimy zrobić i to, co podkreślali premierzy obu krajów, to rzeczywiście wzmocnienie współpracy gospodarczej. Chodzi nie tylko o to, by jeszcze bardziej przyspieszyć budowę infrastruktury w ramach Korytarza Północ-Południe, ale mówimy także o infrastrukturze drogowej. Cieszę się, że także rządy innych krajów zwracają na to uwagę. Przykładem jest tu np. Ukraina, która jesienią ubiegłego roku wydała spore pieniądze na podłączenie się pod Via Carpatię. Jeżeli nie będziemy w stanie przesyłać towarów w szybszym czasie w dalszym ciągu pozostaniemy regionem drugiej kategorii, nieprzystającym do zachodniej części Unii Europejskiej - dodał.
Maciej Szymanowski Jeżeli nie będziemy w stanie przesyłać towarów w szybszym czasie w dalszym ciągu pozostaniemy regionem drugiej kategorii, nieprzystającym do zachodniej części Unii Europejskiej
Dr Dominik Héjj stwierdził, że "jawna deklaracja chęci przyłączenia się Węgrów do terminala LNG w Świnoujściu, jest rzeczywiście bardzo pozytywnym aspektem tej wizyty".
- Nie podniesiono jednak kwestii, jak pogodzić polski interes energetyczny z interesem węgierskim, szczególnie w kwestii relacji węgiersko-rosyjskich. Z jednej strony premier Węgier zwrócił się wczoraj do polskich władz, by przyspieszyły budowę odcinka polsko-słowackiego, z drugiej strony wiemy jak wyglądają negocjacje umowy gazowej z Rosją. To ona będzie głównym filarem energetycznym bez względu na to, co zapewniał Orban. Postulat premiera Mateusza Morawieckiego był taki, ze chciał rozmawiać o uniezależnieniu Europy środowej od rosyjskiego gazu, tymczasem węgierskie postulaty pokazują, że to wszystko nie będzie takie proste - dodał Héjj.
PAP/Karol Kozłowicz, PolskieRadio.pl
REKLAMA
REKLAMA