Abp Hoser: problem aborcji to spór o człowieka

Problem aborcji to spór o człowieka; mamy coraz większe trudności w naszej kulturze, by określić, kim jest człowiek oraz od kiedy zaczyna się i kończy jego życie - powiedział w czwartek abp Henryk Hoser. Wyraził nadzieję na rychłą zmianę prawa dot. aborcji.

2018-01-04, 17:48

Abp Hoser: problem aborcji to spór o człowieka
Kaja Godek (L) z Fundacji Życie i Rodzina, prof. Andrzej Kochański (2L) z zespołu Ekspertów ds. Bioetycznych KEP, Przewodniczący zespołu ekspertów ds. bioetycznych KEP abp Henryk Hoser (C), Patrycja Zdziech (2P) z Fundacji Życie i Rodzina oraz Mateusz Maranowski (P) z Polskiego Radia 24 podczas konferencji prasowej "Medycyna w służbie życiu. O zaka. Foto: PAP/Tomasz Gzell

Abp Hoser, który przewodniczy Zespołowi Ekspertów ds. Bioetycznych Konferencji Episkopatu Polski, uczestniczył w konferencji "Medycyna w służbie życiu. O zakaz aborcji eugenicznej w polskim prawie". 

Powiązany Artykuł

USG ciąża ochrona życia aborcja 1200.jpg
Położą kres aborcji eugenicznej?


Przypomniał, że w 1997 Trybunał Konstytucyjny uznał, że "człowiek rozpoczyna się od poczęcia". Dodał również, że ustawa o rzeczniku praw dziecka mówi, iż "dzieckiem jest każde życie ludzkie od poczęcia do pełnoletności".

- Mamy podstawy prawne, bardzo ważne, by rzeczywiście te zasady konsekwentnie wcielać - podkreślił abp Hoser. Jego zdaniem rozwiązania proponowane m.in. przez organizacje pro life, "należą się tym rodzinom, które mają dzieci chore już we wczesnym okresie ich istnienia".

Kwestie upośledzenia płodu i śmiertelnych chorób

Zaznaczył, że pierwszym krokiem byłoby wykreślenie z ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży w sytuacji dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu.

- Za tym aktem pójdą inne, polegające nie tylko na aktywnej pomocy materialnej, psychologicznej i społecznej, ale również pomocy w postaci terapii genowej, która również jest w stanie leczyć i zapobiegać wielu chorobom - podkreślił abp Hoser.

Genetyk z Zespołu Ekspertów ds. Bioetycznych KEP prof. Andrzej Kochański, podkreślił że współczesna medycyna zmierza w kierunku leczenia chorób genetycznych. Wciąż nie znaleziono sposobu na wyleczenie z zespołu Downa, ale - jak mówił Kochański, "w ostatnich latach radykalnie zmienił się pogląd na możliwości leczenia przyczynowego zespołu Downa".

- Medycyna żyje obecnie poszukiwaniem najlepszego preparatu, który nazywany jest inhibitorem jednego z genów. Naukowcy w laboratoriach tworzą coraz doskonalsze modele zwierzęce, modele laboratoryjne zespołu Downa - powiedział.

Genetyk ubolewał, że udział Polski w tych badaniach jest "niezauważalny". - W Polsce brakuje koordynacji, projektów, brakuje nam pomysłu na profesjonalne podejście do tej tematyki - ocenił prof. Kochański.

Jego zdaniem aborcja w sytuacji ciężkiego uszkodzenia płodu "jest wyrazem bezradności medycyny". - Jest obrazem medycyny pozbawionej środków diagnostycznych i terapeutycznej, medycyny słabej, a właściwie nawet wstydliwym wyznacznikiem jej zacofania - podkreślił.

Jest projekt zaostrzający prawo

W Sejmie na rozpatrzenie czeka obywatelski projekt zaostrzający prawo aborcyjne przygotowany przez komitet #ZatrzymajAborcję Pod tą propozycją podpisało się ponad 830 tys. obywateli. Autorzy proponowanych zmian chcą zniesienia przesłanki zezwalającej na legalne przerwania ciąży ze względu na ciężkie wady płodu. Jak podaje komitet #ZatrzymajAborcję w 2016 roku na podstawie tego przepisu zostało przerwanych 1042 ciąż. W większości z nich stwierdzono choroby genetyczne płodu, najczęściej zespół Downa.

Jak powiedziała na konferencji pełnomocniczka Komietetu #ZatrzymajAborcję Kaja Godek, liczba zebranych pod projektem podpisów wskazuje na potrzebę zmian w prawie dotyczącym aborcji. - Nie zmieniamy nic jeżeli chodzi o wymiar kary za aborcję, nie zmieniamy też nic, jeżeli chodzi o badania prenatalne i ich dostępność - podkreśliła Godek.

Poparcie dla zmian proponowanych przez Komitet #ZatrzymajAborcję wyrazili m.in. wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki oraz wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin. Z kolei prezydent Andrzej Duda w jednym z wywiadów zapowiedział, że jeśli taka ustawa trafi na jego biurko, to ją podpisze. - Podpiszę ustawę zakazująca aborcji eugenicznej, przede wszystkim, aby wykluczyć prawo do zabijania dzieci z zespołem Downa - powiedział.

Godek powiedziała, że bardzo poważnie traktuje deklaracje polityków. - Te deklaracje odbieramy jako przychylenie się do głosu obywateli, czekamy na potwierdzenie tych deklaracji w głosowaniu w Sejmie - podkreśliła Godek.

Posłowie zajmą się liberalizacją prawa aborcyjnego

W przyszłym tygodniu posłowie zajmą się z kolei projektem liberalizującym prawo aborcyjne przygotowanym przez komitetu "Ratujmy Kobiety 2017". Zakłada on m.in. prawo do przerywania ciąży do końca 12. tygodnia, wprowadzenie edukacji seksualnej do szkół, darmową i łatwo dostępną antykoncepcję oraz przywrócenie tzw. antykoncepcji awaryjnej bez recepty. Reguluje również stosowanie klauzuli sumienia przez ginekologów.

W myśl obowiązującej ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, aborcji można dokonywać, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety, jest duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu lub gdy ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego. W dwóch pierwszych przypadkach przerwanie ciąży jest dopuszczalne do chwili osiągnięcia przez płód zdolności do samodzielnego życia poza organizmem matki; w przypadku czynu zabronionego - jeśli od początku ciąży nie upłynęło więcej niż 12 tygodni.

pp

Polecane

Wróć do strony głównej