Warszawa: prokuratura wszczęła śledztwo ws. napaści na 14-latkę
Prokuratura Rejonowa Warszawa-Ochota wszczęła śledztwo w sprawie napaści na 14-letnią dziewczynkę, pochodzenia tureckiego, do której doszło w czwartek na warszawskiej Ochocie. Incydent potępili premier Mateusz Morawiecki i szef MSWiA Mateusz Błaszczak.
2018-01-05, 10:23
Posłuchaj
Napastnik - jak donosiły media - miał krzyczeć: "Polska dla Polaków".
Jak poinformował w piątek rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej Łukasz Łapczyński, śledztwo prowadzone jest w sprawie "stosowania przemocy wobec małoletniej pokrzywdzonej". Trwa ustalanie sprawcy napaści.
Atak w czasie powrotu ze szkoły
Z relacji ojca dziewczynki wynika, że do ataku doszło gdy wracała ona ze szkoły. Rzecznik prokuratury relacjonował, że podszedł do niej ok. 40-letni mężczyzna i zwrócił się do niej używając "słów wskazujących na niechęć z powodu przynależności narodowej". - Dopuścił się też wobec 14-latki zachowania o znamionach co najmniej naruszenia nietykalności cielesnej - powiedział Łukasz Łapczyński.
Zastrzegł, że na tym etapie śledztwa, z uwagi na jego dobro, prokuratura nie będzie ujawniać żadnych szczegółów dotyczących przebiegu zdarzenia. - Dopóki pokrzywdzona nie zostanie przesłuchana i nie uzyskamy od niej procesowej relacji, nie informujemy o przebiegu zdarzenia, w tym szczegółach zachowania sprawcy, ani odniesionych przez 14-latkę obrażeniach. Mogę jedynie powiedzieć, że są to powierzchowne obrażenia naskórka - dodał prokurator.
REKLAMA
Przesłuchanie w sądzie
Poinformował też, że prokuratura skierowała już do sądu wniosek o przesłuchanie dziewczynki. Zgodnie z przepisami pokrzywdzone dziecko do lat 15 przesłuchuje na posiedzeniu sąd. - Czekamy na informację o terminie takiego posiedzenia - dodał prokurator.
Dziewczynka o ataku w pierwszej kolejności powiadomiła swojego ojca. Ten zabrał ją do szpitala, gdzie przeprowadzono badanie lekarskie. Następnie sprawę zgłosili na policji.
Reakcja premiera i szefa MSWiA
Za pośrednictwem do sprawy ataku na 14-latkę odniósł się premier Mateusz Morawiecki. - Nie ma miejsca na rasizm w Polsce. Atak na dziewczynkę z powodu koloru jej skóry jest godny najwyższego potępienia. Zrobimy wszystko, żeby Polska była bezpieczna dla każdego - napisał szef rządu.
REKLAMA
Z kolei minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak na antenie Polsat News ocenił, że napaść na dziewczynkę to "skandaliczna sytuacja". - Nie ma przyzwolenia, nie ma akceptacji dla tego typu zachowań - oznajmił szef MSWiA. Jak podkreślił, wyjaśnienie tej sprawy jest "priorytetowe".
pg
REKLAMA