Około 1500 osób opuściło domy.Zalane drogi i tory

2010-05-17, 17:03

Około 1500 osób opuściło domy.Zalane drogi i tory
powódź 05.2010, źr.eastnews

Najtrudniejsza sytuacja powodziowa panuje w województwie małopolskim. Z zalanych terenów zostało ewakuowanych tam ponad 1000 osób. Prawie 400 osób ewakuowano w województwie śląskim.

Najtrudniejsza sytuacja powodziowa panuje w województwie małopolskim. Z zalanych terenów zostało tam ewakuowanych ponad 1000 osób. Najbardziej ucierpiały miejscowości: Pcim, Łapanów, Dobczyce. Strażacy układają worki z piaskiem, wypompowują wodę z mieszkań i gospodarstw.

Co najmniej 1440 osób ewakuowano z trzech województw: małopolskiego, śląskiego i podkarpackiego, gdzie z powodu ulewnych deszczy występuje największe zagrożenie powodzią. W wezbranych potokach utonęły dwie osoby, w czasie akcji ratowniczej zginął też strażak. 

W powiecie tarnowskim w wezbranym potoku utonęła 60-letnia kobieta, a w pow. bocheńskim w rzece zginął 45-letni mężczyzna. Nadal poszukiwany jest mężczyzna, który wpadł do rzeki Koszarawa w Przyborowie na Żywiecczyźnie.

W czasie akcji ratowniczej śmierć poniósł również 50-letni strażak z Ochotniczej Straży Pożarnej. Prawdopodobnie zmarł na zawał serca.

Jak powiedział w poniedziałek po południu rzecznik komendanta głównego straży pożarnej Paweł Frątczak, najtrudniejsza sytuacja jest w woj. małopolskim. Z tego rejonu ewakuowano największą liczbę mieszkańców - aż 1150.

''

 

MSWiA apeluje do mieszkańców zalanych terenów, by podporządkowali się poleceniom wydawanym przez strażaków, szczególnie decyzjom o ewakuacji. Rzeczniczka MSWiA Małgorzata Woźniak przestrzegła, że zapowiadane są dalsze opady i poziom wód będzie się jeszcze podnosił.

Nie ma prądu

Około 8 tysięcy mieszkańców na Śląsku pozostaje bez prądu. Najwięcej pozbawionych energii jest w okolicach Raciborza, Rybnika i Bielska-Białej. Jak informują służby, awarie są na bieżąco usuwane, choć sytuacja zmienia się bardzo dynamicznie. Awarie spowodowały głównie przewracające się konary drzew na linie energetyczne.

Wojewoda Śląski Zygmunt Łukaszczyk wystąpił z wnioskiem do ministra obrony narodowej Bogdana Klicha o udzielenie zgody na udział wojska w akcji usuwania skutków powodzi.

Rzecznik Sztabu Generalnego Wojska Polskiego płk Sylwester Michalski zapewnił w poniedziałek, że wydzielone grupy żołnierzy są gotowe do ewakuacji ludności i mienia, ochrony terenu zagrożonego powodzią.

Zamknięte drogi

Z powodu zalania zamknięta została droga krajowa nr 1 w Goczałkowicach - między Pszczyną, a Bielskiem. Kierowcom samochodów ciężarowych jadącym w kierunku południowej granicy doradzamy zjazd z Jedynki w Tychach i kierowanie się do drogi krajowej nr 81 - popularnej " Wiślanki", nią jazdę przez Zory w kierunku Skoczowa. Innej możliwości objazdu cięzarowe nie mają.

Jadący z Cieszyna powinni kierować się do drogi nr 938 przez Pawłowice. W Katowicach - w ciągu DK nr 81 - osunęła się skarpa, blokując częśc tej trasy w kierunku centrum miasta.
W związku z podtopieniami dróg nieprzejezdna jest droga 933 na odcinku Pszczyna- Pawłowice.

Nieprzejezdnych jest takze wiele dróg powiatowych na Żywiecczyżnie i na terenach powiatu Cieszyńskiego. Policja organizuje objazdy.

Zalane tory

 

''

Około 100 kilimetrow torów zostało zalanych. Zdezorganizowany jest ruch kolejowy na Śląsku.  Zalane są tory między dwiema dzielnicami Katowic: Ligotą i Brynowem; to część głównego szlaku kolejowego z Katowic w kierunku Bielska-Białej i południowej granicy państwa.

Pociągi, także ekspresowe i międzynarodowe, korzystają z objazdu, który jednak w poniedziałek rano został czasowo zablokowany przez leżące na torach drzewo. Wszystkie pociągi na tej trasie są opóźnione, jak podaje PKP, około 60-80 minut.

Jak powiedział dyspozytor Zakładu Linii Kolejowych w Katowicach, ruch pociągów jadących z Katowic na Słowację został czasowo wstrzymany; pociągi do Czech jeżdżą, ale mają opóźnienia.

Woda podmyła tory na trasie Kraków-Zakopane i niektóre pociagi jeżdżą objazdami.

mch, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR), PAP

Polecane

Wróć do strony głównej