Opozycja komentuje zmiany w rządzie Mateusza Morawieckiego. "Mieliśmy nosa"

- Mieliśmy nosa - w ten sposób rekonstrukcję rządu podsumowali liderzy PO. Kamila Gasiuk-Pihowicz podkreśliła, że Nowoczesną bardziej od zmian personalnych interesuje zmiana polityki rządu. - To chęć ukrycia najbardziej kontrowersyjnych członków rządu - uważa prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Kukiz'15 liczy z kolei na dalsze zmiany w resortach.

2018-01-09, 19:16

Opozycja komentuje zmiany w rządzie Mateusza Morawieckiego. "Mieliśmy nosa"

Posłuchaj

Rekonstrukcja rządu stała się faktem. Relacja Kseni Maćczak (IAR)
+
Dodaj do playlisty

- Mieliśmy dobrego nosa - wszyscy ministrowie, wobec których składaliśmy i zapowiadaliśmy wnioski o wota nie ufności, wszyscy z tej listy kompromitacji i wstydu, znaleźli się po rządem - powiedział Grzegorz Schetyna na konferencji prasowej. 

Wyraził też pogląd, że na wtorkową rekonstrukcję złożyło się "kilka sił i żywiołów, które walczyły ze sobą przez ostatnie tygodnie, dni i godziny". - Powiem tak: herbata nie staje się słodsza od samego mieszania. Nowe nazwiska tak naprawdę nie dają nowej jakości, a stare wymagają dalszej rekonstrukcji. Uważam, że to po prostu kwestia czasu - powiedział szef Platformy. 

Jak dodał, kilka osób może mieć satysfakcję po wtorkowych zmianach. - To na pewno prezydent Duda - wreszcie po tylu latach pozbył się Macierewicza z rządu i odetchnął w tej kwestii; także (szef BBN) minister Paweł Soloch i (dyrektor Departamentu Zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi BBN ) gen. Jarosław Kraszewski. Nie zmienia to natomiast faktu, że to jest jedyny sukces prezydenta w tej kwestii - zaznaczył Schetyna. 

REKLAMA

Powiązany Artykuł

rząd 1200.jpg
Rekonstrukcja rządu. Sześciu nowych ministrów

Jego zdaniem zadowolony z rekonstrukcji może być też "Zakon PiS", czy "Zakon PC" (w ten sposób określane jest grono najbardziej zaufanych współpracowników prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, z którymi tworzył swą poprzednią partię - Porozumienie Centrum). - Wszyscy "Jeźdźcy Apokalipsy", wskazani przez Kaczyńskiego meldują się i pilnują resortów siłowych, tego żeby przypilnować premiera Morawieckiego - dodał lider PO. 

Pytany co - jego zdaniem - oznacza dymisja Antoniego Macierewicza, Schetyna odparł, iż oznacza to, że "będzie się działo". - I to mówię z pełną odpowiedzialnością. To jest początek wojny domowej. Macierewicz, jak znam jego historię i jego emocje, nie zaakceptował tej decyzji - podkreślił szef Platformy. 

Przewodniczący klubu PO Sławomir Neumann uznał wtorkową rekonstrukcję za porażkę prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. "Odwołani zostali ministrowie co do których Platforma składała wnioski o wotum nieufności, a których z dużą zaciekłością bronił Jarosław Kaczyński, mówiąc że są świetnymi ministrami. Dzisiaj okazało się, że to Platforma miała rację" - powiedział polityk. 

Przypomniał, że w ciągu dwóch lat rządów Prawa i Sprawiedliwości Platforma próbowała odwołać m.in. Witolda Waszczykowskiego z funkcji szefa MSZ, Antoniego Macierewicza z funkcji szefa MON i Jana Szyszkę z funkcji ministra środowiska. We wtorek z kolei klub PO zamierzał złożyć wniosek o odwołanie Konstantego Radziwiłła z funkcji ministra zdrowia. - To pokazuje, że tych czterech ministrów zostało odwołanych za późno - dodał Neumann. 

REKLAMA

Nowoczesna: zmiany poprzedziła ostra walka o stanowiska

Kamila Gasiuk-Pihowicz podkreśliła, że Nowoczesną bardziej od zmian personalnych interesuje zmiana polityki rządu. Tłumaczyła, że z rzeczywistą zmianą mielibyśmy do czynienia, gdyby rząd Mateusza Morawieckiego przyjął ślubowanie od trzech prawidłowo wybranych sędziów Trybunału Konstytucyjnego i wycofałby się z ustaw, które - jak mówiła posłanka - upolityczniają wymiar sprawiedliwości. W ocenie szefowej klubu Nowoczesnej wymiana ministrów jest wyłącznie zabiegiem wizerunkowym. 

Według Kamili Gasiuk-Pihowicz gabinet Mateusza Morawieckiego został "umeblowany" przez Jarosława Kaczyńskiego i byłoby lepiej gdyby to prezes PiS został premierem i w sposób transparentny podejmował decyzje. Pozytywnie oceniła odejście z rządu Antoniego Macierewicza, Witolda Waszczykowskiego i Jana Szyszko. Natomiast ponieważ o nowych ministrach niewiele wiadomo, to - zdaniem Kamili Gasiuk-Pihowicz - "trzeba patrzeć na ich przyszłe działania". 

Powiązany Artykuł

rząd nowy 1200.jpg
Zmiany w składzie rządu Mateusza Morawieckiego. Kim są nowi ministrowie?

Przewodnicząca Nowoczesnej, Katarzyna Lubnauer odniosła się między innymi do zmian w ministerstwach spraw zagranicznych i zdrowia. Oceniła, że Jacek Czaputowicz, który został szefem MSZ, jest dobrym teoretykiem. Jednak zdaniem przewodniczącej trudno powiedzieć, "czy człowiek bez odpowiedniego doświadczenia sprawdzi się w tak trudnej sytuacji, jaką ma obecnie Polska na arenie międzynarodowej". 

REKLAMA

Posłanka zwróciła uwagę, że Łukasz Szumowski, który został ministrem zdrowia ma trudną sytuację, którą zastał po swoim poprzedniku. Zaznaczyła, że jest to kolejny lekarz, "o którym nie wiadomo, czy ma odpowiednie zdolności i umiejętności managerskie". Katarzyna Lubnauer dodała, że jako odpowiedzialna opozycja Nowoczesna patrzy na nowy rząd z pewną nadzieją, że będzie lepiej rządził, bo chciałaby zastać kraj w jak najlepszej sytuacji. 

Kukiz'15 liczy na kolejne zmiany w resortach

Ruch Kukiz'15 liczy na dalsze zmiany systemowe i personalne w poszczególnych resortach. Po rekonstrukcji rządu lider ugrupowania Paweł Kukiz mówił w Sejmie, że zmiany na stanowiskach ministrów powinny być początkiem głębszych reform w pracy rządu oraz poszczególnych resortów.

- Zobaczymy jak będzie to wyglądać w praktyce. Przede wszystkim jak ministrowie urządzą sobie gabinet, mówię tu o zastępcach, podsekretarzach stanu, dyrektorach - skwitował Kukiz.

Wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka z Kukiz'15 liczy, że wraz ze zmianami w rządzie Prawo i Sprawiedliwość będzie realizować kolejne elementy swojego programu, prezentowane podczas kampanii wyborczej. - Mniej interesują nas personalia, a raczej aspekt programowy. Ten nie jest jeszcze znany. My natomiast przypomnimy np. minister finansów o obietnicach dotyczących podwyższenia kwoty wolnej od podatku czy redukcji VAT - dodał. 

REKLAMA

PSL: chce nowego otwarcia w kontaktach z rządem

Polskie Stronnictwo Ludowe liczy na nowe otwarcie w relacjach ze zrekonstruowanym rządem. Ludowcy zapowiadają, iż przedstawią plan współpracy nowemu szefowi resortu środowiska w zakresie smogu czy w sprawie reformy służby zdrowia. 

Powiązany Artykuł

rząd 1200.jpg
Zagraniczne agencje o rekonstrukcji rządu. "Polska chce poprawy relacji z UE"

Prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz odniósł się także do personalnych roszad w Radzie Ministrów. Stwierdził, że nowa obsada ministerstw ma związek z nadchodzącymi wyborami. - Znów będziemy mieli do czynienia z przyjemniejszą wersją PiS-u na potrzeby kampanii. Bardziej wicepremierowie Szydło i Gowin a nie minister Macierewicz. To jest przygotowanie do wyborów samorządowych i chęć ukrycia najbardziej kontrowersyjnych członków rządu - podsumował prezes ludowców. 

Mimo ogólnie pozytywnej opinii na temat kształtu rekonstrukcji, Kosiniak-Kamysz skrytykował pozostawienie na stanowisku szefa resortu rolnictwa Krzysztofa Jurgiela. - Polska wieś i polskie rolnictwo jest najbardziej poszkodowane, bo najgorszy szef resortu po roku 1989 pozostaje na swoim stanowisku. Będziemy cały czas upominać się o ten obszar i nawet w opozycji czujemy się za niego odpowiedzialni - stwierdził. 

REKLAMA

dad

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej