Prezydent na uroczystościach w Katyniu

Prezydent Lech Kaczyński złoży w Katyniu hołd Polakom zamordowanym prez NKWD w 1940 roku. Na uroczystość przyjechali przedstawiciele Rodzin Katyńskich, a także parlamentarzyści, duchowni, kombatanci.

2010-04-10, 07:04

Prezydent na uroczystościach w Katyniu

Zobacz specjalny serwis poświęcony Zbrodni Katyńskiej

Nad ranem po kilkunastogodzinnej podróży pociąg specjalny wiozący ok. 460 osób, w tym głównie rodziny ofiar zbrodni katyńskiej, dojechał w sobotę nad ranem do Smoleńska, leżącego ponad 20 kilometrów od Katynia.

Wszyscy uczestnicy podróży - poza rodzinami ofiar - także żołnierze WP, posłowie i senatorowie, harcerze i wolontariusze wezmą udział w rozpoczynających się ok. godz. 11 (czasu rosyjskiego) uroczystościach w Lesie Katyńskim z udziałem prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego.

Podróż, która rozpoczęła się w piątek przed południem w Warszawie, przebiegła spokojnie. Ze Smoleńska do Katynia uczestnicy uroczystości na cmentarzu wojennym udadzą się specjalnie podstawionymi autokarami.

Uroczystości na Cmentarzu Wojskowym

Wraz z Lechem Kaczyńskim w Katyniu będą m.in. ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, prezes IPN Janusz Kurtyka, biskup polowy Wojska Polskiego generał dywizji Tadeusz Płoski, prawosławny ordynariusz Wojska Polskiego biskup i generał brygady Miron Chodakowski oraz sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej Przewoźnik. Ze strony rosyjskiej w obchodach ma wziąć udział przedstawiciel prezydenta Dmitrija Miedwiediewa oraz wiceminister spraw zagranicznych.

Uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej rozpoczną się przed południem czasu miejscowego. Prezydent najpierw uczci rosyjskie ofiary NKWD, a później uda się na Polski Cmentarz Wojenny, gdzie po oddaniu honorów odbędzie się msza święta. Zaplanowane są też ekumeniczne modlitwy prawosławnego ordynariusza WP, przedstawiciela Ewangelickiego Duszpasterstwa Polowego, biskupa polowego WP i muzułmańskiego muftiego.

Następnie wystąpienia wygłoszą prezydent, przedstawiciel władz rosyjskich, a także reprezentant Rodzin Katyńskich. Uroczystości zakończy uroczysty apel poległych, złożenie wieńców i zapalenie zniczy. Lech Kaczyński zwiedzi też wystawę "Represje w 1937 w Obwodzie Smoleńskim".

REKLAMA

Spotkanie z Polonią w Smoleńsku

Po uroczystościach w Katyniu prezydent pojedzie do Smoleńska, gdzie w towarzystwie Rodzin Katyńskich zje uroczysty obiad. Następnie w Filharmonii spotka się z tamtejszą Polonią. Polskim działaczom za wybitne zasługi i działalność na rzecz krzewienia polskości Lech Kaczyński wręczy odznaczenia państwowe. Prezydent odznaczy też obywateli rosyjskich, działających w stowarzyszeniu Memoriał, które zajmuje się propagowaniem wiedzy o represjach radzieckich.

Na uroczystości do Katynia zaproszono przedstawicieli rosyjskiej organizacji praw człowieka Memoriał. To właśnie działacze Memoriału od wielu lat domagają się w Rosji ujawnienia pełnej prawdy o zbrodniach NKWD sprzed 70 lat.

Zbrodnia katyńska

Zbrodnia katyńska to wymordowanie wiosną 1940 roku przez NKWD z motywów politycznych blisko 22. tysięcy obywateli polskich wziętych do niewoli po agresji ZSRR na Polskę. Byli wśród nich oficerowie Wojska Polskiego - wybitni dowódcy i stratedzy, policjanci, urzędnicy, uczeni, profesorowie wyższych uczelni, artyści, lekarze, nauczyciele, prawnicy.

Jeńcy ginęli od strzału w tył głowy. Ofiary dokonanej zbrodni były pogrzebane w zbiorowych mogiłach Katyniu, Charkowie oraz Miednoje. Egzekucje trwały od kwietnia do maja 1940 roku.

REKLAMA

Około 15. tysięcy ofiar stanowili więźniowie przetrzymywani wcześniej w obozach specjalnych NKWD w Starobielsku, Ostaszkowie i Kozielsku. Byli to głównie oficerowie wojska i policjanci. Pozostałe 7 tysięcy, w większości cywilów, osadzono w więzieniach zachodnich obwodów republik Ukraińskiej i Białoruskiej, czyli terenach wschodnich Polski, włączonych w 1939 roku do Związku Radzieckiego. Dotychczas nie znamy miejsc ich pochówku.

Decyzja Biura Politycznego

Polskich jeńców wymordowano na podstawie uchwały Biura Politycznego KC Wszechzwiązkowej Komunistycznej Partii (bolszewików) z 5 marca 1940 roku. Nakazano w niej zamordowanie ponad 25. tysięcy polskich jeńców wojennych przetrzymywanych w obozach i więzieniach na Ukrainie i Białorusi. Decyzja została jednogłośnie zaakceptowana przez członków Biura Politycznego - Stalina, Woroszyłowa, Mołotowa, Mikojana, Kalinina, Kaganowicza i Berię, którzy złożyli pod nią swoje podpisy.

Pierwsze transporty śmierci z polskimi jeńcami, formowane przez NKWD, ruszyły 3 kwietnia 1940 roku z obozów w Kozielsku, Ostaszkowie i Starobielsku. Likwidacja trzech obozów rozpoczęła się w tym samym czasie, według jednolitego planu przygotowanego przez moskiewską centralę NKWD.

Zbrodnia odkryta przez Niemców

Informację o odkryciu masowych grobów w Katyniu pierwsi podali Niemcy 13 kwietnia 1943 roku. Dwa dni później radio moskiewskie zakomunikowało, że zbrodnię popełnili Niemcy w 1941 roku podczas zajmowania okolic Smoleńska. Próby wyjaśnienia sprawy przez rząd polski z pomocą Międzynarodowego Czerwonego Krzyża, doprowadziły do zerwania przez Kreml 25 kwietnia 1943 roku stosunków z Polską. Wersję o eksterminacji jeńców przez hitlerowskie Niemcy upowszechniała propaganda ZSRR, a wraz z nią władze PRL.

Rosja przyznała się w 1990 roku

Prawda o zbrodni katyńskiej była ukrywana przez ponad pół wieku. Dopiero 13 kwietnia 1990 roku władze ZSRR przyznały, że zbrodnię popełniło NKWD. Jako winni wskazani zostali wówczas komisarz NKWD Ławrientij Beria i jego zastępca Wsiewołoda Mierkułow. Tego samego dnia prezydent ZSRR Michaił Gorbaczow przekazał prezydentowi Polski Wojciechowi Jaruzelskiemu pierwsze dokumenty archiwalne dotyczące wymordowania Polaków.

REKLAMA

Dwa lata później, 14 października 1992 roku, na polecenie prezydenta Borysa Jelcyna, naczelny archiwista państwowy Rosji Rudolf Pichoja wręczył prezydentowi Lechowi Wałęsie w Belwederze kopie głównych dokumentów, dotyczące sprawy katyńskiej. Dokumenty zostały opublikowane w 1992 roku w Polsce w zbiorze "Katyń. Dokumenty ludobójstwa", a w Rosji w pierwszym numerze miesięcznika "Woprosy istorii" w 1993 roku.

W 2000 roku, w 60. rocznicę zbrodni katyńskiej, w Charkowie, Katyniu i Miednoje zostały otwarte polskie cmentarze.

Od sześciu lat śledztwo w sprawie zbrodni katyńskiej prowadzi Instytut Pamięci Narodowej. Historycy IPN uważają "zbrodnię katyńską" za ludobójstwo, ze względu na jej ideologiczne umotywowanie względami klasowymi, a faktycznie narodowymi oraz jej masowość. We wrześniu 2005 roku zakończyło się 14-letnie śledztwo rosyjskiej prokuratury wojskowej. Rosjanie uznali, że mord nie był zbrodnią ludobójstwa i nikogo nie postawili przed sądem.

ag, PAP, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej