Gen. Wiesław Kukuła chwali WOT. "Żołnierze są wykształceni, mają dobra pracę"

- Żołnierze WOT są lepiej wykształceni niż żołnierze podobnych formacji innych państw, większość ma dobrą pracę; co piąty planuje służbę zawodową; kobiet jest dwa razy więcej niż w wojskach operacyjnych – powiedział dowódca WOT gen. bryg. Wiesław Kukuła.

2018-01-10, 21:25

Gen. Wiesław Kukuła chwali WOT. "Żołnierze są wykształceni, mają dobra pracę"
Wojska Obrony Terytorialnej. Foto: MON

Jak zaznaczył generał, przedstawiając sejmowej komisji obrony informację na temat stanu formowania WOT, struktura wykształcenia w porównaniu do Gwardii Narodowej i podobnych formacji w krajach bałtyckich i skandynawskich "zdecydowanie odbiega na nasza korzyść". 32 proc. żołnierzy terytorialnej służby wojskowej ma wyższe wykształcenie – to najwyższy wskaźnik na świecie; 50 proc. ma wykształcenie średnie, przy czym 14 proc. z nich studiuje, 8 proc. ma wykształcenie gimnazjalne.

Wyższe wykształcenie medyczne ma 3 proc. tyle samo ma wykształcenie prawnicze, wykształceniem technicznym legitymuje się prawie 43 proc., humanistycznym niecałe 16 proc., rolniczym 4 proc. żołnierzy WOT.

Kukuła dodał, że mniej niż oczekiwano jest bezrobotnych - takich kandydatów jest 8-9 proc. w zależności od brygady. - Statystyczny żołnierz WOT ma dobrą pracę i dobrze zarabia - podkreślił dowódca. Zaznaczył, że deklarowanym powodem wstąpienia do WOT jest możliwość zbalansowania życia osobistego, zawodowego i służby dla kraju; ważne jest także, że mogą służyć tam, gdzie mieszkają.

Mobilizacja w 6 godzin

Dowództwo WOT zakłada, że w razie mobilizacji 80 proc. żołnierzy WOT będzie zdolna stawić się w czasie nie dłuższym niż sześć godzin.

REKLAMA

Pięć procent żołnierzy WOT prowadzi samodzielną działalność gospodarczą, 3,5 proc. ma gospodarstwo rolne, ponad 60 proc. jest zatrudnionych na podstawie umowy o pracę. Wśród osób bez stałego zatrudnienia są studiujący i uczący się, w tym uczniowie ostatnich klas techników. 14 proc. jest zameldowanych w miastach wojewódzkich., 42 proc z miast, a 43 proc. ze wsi.

Kobiety w szeregach "terytorialsów"

Generał zwrócił uwagę, że co 10. Żołnierz WOT jest kobietą – to dwukrotnie wyższy wskaźnik niż w wojskach operacyjnych. Do służby często zaciągają się rodziny – jest 18 rodziców, którzy wstąpili do WOT z dziećmi, 120 rodzeństw i 13 małżeństw.

Jak poinformował, do dzisiaj skierowano do jednostek WOT w celu zapoznania z warunkami służby 7420 żołnierzy terytorialnej służby wojskowej, z których 6794 zakwalifikowano do służby.

W trakcie pełnienia ubyło 306 żołnierzy – 5 proc. powołanych – co, zaznaczył Kukuła, świadczy o atrakcyjności służby. 86 z tych żołnierzy odpadło z powodów zdrowotnych, w tym w trzech przypadkach żołnierzy skierowano na obserwację szpitalną; 115 podało przyczyny osobiste; byli także tacy, którzy nie przeszli szkolenia podstawowego, jednak – zez względu na specyfikę WOT – mogą spróbować w przyszłości ponownie.

REKLAMA

Średnia wieku - 32 lata

Średnia wieku żołnierzy WOT to 32 lata. - Co trzeci żołnierz ma nie więcej niż 25 lat, ale jest też 21 żołnierzy, którzy ukończyli 55. rok życia - mówił Kukuła. Dowódca wyjaśnił, że są oni powoływani, bo pozwalają na to ustawa, ponadto „ci żołnierze na ogół wnoszą pożądane kwalifikacje” – są wśród nich lekarze i prawnicy.

- Staramy się łączyć żołnierzy rezerwy z żołnierzami bez przeszkolenia wojskowego, aby łączyć młodość i doświadczenie - powiedział Kukuła.

Jest też ponad stu żołnierzy, którzy przechodzą do wojsk operacyjnych, a zaczynali jako żołnierze terytorialnej służbie wojskowej. - Prawie 20 proc. naszych kandydatów traktuje terytorialną służbę wojskową jako drogę do służby zawodowej - zaznaczył Kukuła.

Z drugiej strony do WOT przeszło 1471 żołnierzy zawodowych z innych jednostek, z tego. 69 proc. z jednostek podległych Dowództwu Generalnemu Rodzajów Sił Zbrojnych, 10 proc, innych instytucji MON; byli wśród nich powołani z rezerwy i rezerwy kadrowej. Jak powiedział dowódca WOT, nie potwierdziły się obawy, że kandydatów zabraknie, kandydatów jest nadmiar, a ich przyjmowanie hamują możliwości szkoleniowe.

REKLAMA

WOT lekką piechotą; nie ma planu uzbrojenia oddziałow w ciężką broń

Odpowiadając na pytania posłów, Kukuła podkreślił, że nie ma planów uzbrojenia WOT, które z założenia są lekka piechotą, w ciężka broń, taką jak czołgi.

Według założeń dowództwa do końca 2018 r. będą liczyć 21 tys. żołnierzy , z czego 17142 żołnierzy terytorialnej służby wojskowej; do końca 2019 r. ma być 31,5 tys. żołn TSW, a na koniec 2020 r. ich liczba ma przekroczyć 48 tys. Wraz z żołnierzami zawodowymi ma to dać docelową liczbę 53.000 żołnierzy.

Główne zadania WOT to wspieranie wojsk operacyjnych i lokalnych społeczności, także w sytuacjach klęsk żywiołowych. Budowa WOT jako odrębnego rodzaju sił zbrojnych rozpoczęła się z początkiem 2017 roku. Dotychczas sformowano zostało Dowództwo WOT oraz trzy brygady w woj. podlaskim, lubelskim i podkarpackim. W tych brygadach zostało przeszkolonych ok. 6,5 tys. żołnierzy TSW.

W maju ub. r. rozpoczęło się formowanie dwóch brygad w woj. mazowieckim i brygady w woj. warmińsko-mazurskim. Te brygady w najbliższym czasie rozpoczną szkolenie pierwszych ochotników. Formowanie kolejnych brygad rozpoczęło się w woj. świętokrzyskim, łódzkim i pomorskim. W bieżącym roku ma zostać uruchomione Centrum Szkolenia WOT w Siedlcach.

REKLAMA

dad

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej