"Zginął mój przyjaciel i wielki polski prezydent"

Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek złożył w sobotę kondolencje na wieść o katastrofie samolotu, na którego pokładzie - jak oświadczył "był jego przyjaciel i wielki polski polityk, prezydent Polski, Lech Kaczyński".

2010-04-10, 12:25

"Zginął mój przyjaciel i wielki polski prezydent"

"Z ogromny smutkiem przyjąłem wstrząsającą informację o katastrofie samolotu, na którego pokładzie był mój przyjaciel i wielki polski polityk, prezydent Polski, Lech Kaczyński" - oświadczył przewodniczącego PE po otrzymaniu informacji o tragicznym wypadku.

"Z ciężkim sercem myślę o wszystkich osobach, które wraz z nim były na pokładzie samolotu. Zginęli w służbie Ojczyźnie, w drodze do Katynia, gdzie mieli oddać hołd pomordowanym polskim oficerom" - dodał.

Zapewnił, że jako Polak "jest wstrząśnięty" i "razem z rodakami przeżywa tę wielką tragedię".

"To niewyobrażalna katastrofa w skali Europy. Nigdy jeszcze nie zginęło tak wiele osób pełniących najwyższe funkcje w Polsce, wybranych przez obywateli jednego z państw Europy, według reguł demokracji. Pełnili służbę w imieniu obywateli. Jako przewodniczący PE składam w imieniu wszystkich eurodeputowanych kondolencje dla rodzin i najbliższych tych, którzy zginęli. Przekazuję także wyrazy wsparcia dla wszystkich Polaków i polskich władz" - podkreślił.

REKLAMA

Jerzy Buzek znał prezydenta Kaczyńskiego od 30 lat, poznał go w czasach Solidarności i - jak zawsze zapewnił - miał dla niego wiele szacunku i przyjaźni.

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej