St. chor. Artur Francuz
Funkcjonariusz Biura Ochrony Rządu
2010-04-10, 15:00
Posłuchaj
Od wielu lat Francuz ochraniał ostatniego prezydenta na uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego, był też jego adiutantem i kierowcą.
Ppor. Artura Francuza, przekornie nazywanego przez kolegów "Hiszpanem", fascynowała motoryzacja. "Pasjonat w wielu dziedzinach życia, odważny oficer" - powiedział premier Donald Tusk podczas ceremonii powitania trumien z ciałami ofiar katastrofy.
Artur Francuz urodził się 10 listopada 1971 r. w Warszawie. W BOR służył od 18 lat. Do ochrony Kaczorowskiego, podczas jego pobytów w Polsce, wyznaczył go jeszcze gen. Mirosław Gawor (szef BOR w latach 1991-2001).
"Odpowiadał nie tylko za bezpieczeństwo prezydenta. Organizował też jego pobyty w Polsce, opiekował się nim, był jego kierowcą" - powiedział PAP rzecznik BOR Dariusz Aleksandrowicz.
REKLAMA
Do Katynia chciał polecieć. Załatwił sobie wizę, przygotował się, początkowo jednak nie było miejsca. W końcu okazało się, że może lecieć.
Artura Francuza wspominają koledzy - funkcjonariusze z Biura Ochrony Rządu- Przemysław Stęplewski, Dariusz Palczewski i Dariusz Aleksandrowicz
REKLAMA