Nie będzie powszechnego zakazu burek we Francji?
Prezydent Francji Nicolas Sarkozy może mieć trudności z wprowadzeniem powszechnego zakazu noszenia tak zwanych burek. Na temat projektu ustawy w tej sprawie negatywnie wypowiedziała się Rada Państwa.
2010-05-14, 15:10
Na temat projektu ustawy w tej sprawie negatywnie wypowiedziała się Rada Państwa, będąca we Francji organem kontrolującym zgodność ustaw z konstytucją. Opinia tej instytucji państwowej nie ma jednak charakteru wiążącego.
Członkowie Rady Państwa podkreślili w wydanej przez ten organ opinii, że całkowity zakaz noszenia strojów zakrywających twarz nie opierałby się na „żadnym niepodważalnym fundamencie prawnym". Co więcej, ustawa w tej sprawie, której projekt ma być rozważany na środowym posiedzeniu Rady Ministrów, byłaby „narażona na bardzo niepewny los" ze względu na możliwą sprzeczność z konstytucją.
Zdaniem Rady Państwa, jeśli kobieta nosi burkę z własnej woli, trudno jej tego zakazywać, powołując się na pojęcie „godności kobiet". Właśnie to pojęcie jest bowiem cytowane w projekcie ustawy jako argument za zakazem. Rada opowiada się raczej za zakazem dotyczącym pewnych miejsc lub pewnych sytuacji, w których pokazanie swojej twarzy byłoby obowiązkowe ze względu na bezpieczeństwo lub na konieczność walki z oszustwami.
REKLAMA
Urząd premiera Francji nieoficjalnie podaje, że rząd zamierza mimo wszystko kontynuować prace nad nową ustawą.
to, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA