Leciwa złodziejka nie będzie już kradła w sanatoriach
Kobieta, która systematycznie okradała kuracjuszy wpadła w ręce policji z Ciechocinka w kujawsko-pomorskiem.
2010-03-20, 18:05
Wpadła, bo nie wiedziała, że we wszystkich sanatoriach jest już jej portret pamięciowy. W historii tej nie byłoby nic nadzwyczajnego, gdyby nie to, że złodziejka ma ...70 lat.
Starsza pani mieszka w jednej z miejscowości w pobliżu kurortu. Na łowy wyruszała zazwyczaj tuż po zmianie turnusu. Odwiedzała dancingi. Łatwo zawierała znajomości z kuracjuszami w jej wieku. Wzbudzała ich zaufanie. Wykorzystywała chwilę nieuwagi i kradła portfele, torebki, czasem klucze do pokoi, z których później zabierała cenne przedmioty.
Została zatrzymana przez recepcjonistów jednego z sanatoriów. Nie wiedziała, że policja rozesłała jej portret pamięciowy. Przyznała się do prawie trzydziestu kradzieży. Teraz grozi jej sześcioletni turnus w ośrodku wypoczynkowym o wyjątkowo niskim standardzie, czyli sześć lat więzienia.
rr, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA