Turecki przemytnik wpadł w Polsce. Przerzucał ludzi do Niemiec
Pogranicznicy zatrzymali w granicznej Łęknicy (Lubuskie) 11 obcokrajowców, którzy usiłowali nielegalnie przedostać się do Niemiec. W dostawczym busie Irańczyków i Irakijczyków przewoził obywatel Turcji.
2018-01-31, 09:13
Do zatrzymania cudzoziemców doszło w nocy z 29 na 30 stycznia br. doszło podczas kontroli jadącego w kierunku Niemiec auta dostawczego na słowackich numerach rejestracyjnych. Za jego kierownicą siedział 37-letni obywatel Turcji. Mężczyzna posiadał paszport i niemiecką kartę pobytu.
- Zadeklarował, że w zaplombowanej skrzyni ładunkowej wiezie części samochodowe z Turcji do Belgii. Podczas kontroli funkcjonariusze usłyszeli jednak odgłosy pochodzące z wnętrza auta. Po jego otwarciu z udziałem celników okazało się, że oprócz części byli tam ludzie – powiedział rzecznik Nadodrzańskiego Oddziału SG Rafał Potocki.
W części ładunkowej samochodu, jak odkryli funkcjonariusze z placówki SG w Tuplicach, znajdowało się 11 osób w wieku od 19 do 65 lat - dziewięciu mężczyzn i dwie kobiety. Sześć z tych osób pochodzi z Iranu, a pięć z Iraku.
- Ludzi ci nielegalnie przekroczyli granicę z Czech do Polski i usiłowali w tym samym dniu nielegalnie wjechać do Niemiec. Przyznali się do tego i dobrowolnie poddali się karze pięciu miesięcy więzienia w zawieszeniu na rok – powiedział rzecznik.
REKLAMA
źródło: youtube/Straż Graniczna
Dodał, że wystąpiono już do strony czeskiej o przyjęcie cudzoziemców w ramach tzw. readmisji uproszczonej. Natomiast obywatel Turcji odpowie za udzielenie pomocy nielegalnym imigrantom za co grozi do trzech lat pozbawienia wolności.
fc
REKLAMA