Madoff pobity w więzieniu. Poszło o pieniądze
Jeden z największych oszustów w historii świata, twórca fatalnej piramidy finansowej, Bernard Madoff został pobity w więzieniu przez jednego ze współwięźniów – pisze Wall Street Journal.
2010-03-19, 09:56
Madoff odsiaduje w więzieniu w Butner w Północnej Karolinie wyrok 150 lat więzienia za zdefraudowanie miliardów dolarów. Według ustaleń sądu oszust naraził swoich kilientów na stratę co najmniej 65 miliardów dolarów.
Jak dowiedział się WSJ, Madoff został w grudniu pobity przez jednego ze współwięźniów. Prawnicy skazanego przekazali wtedy, że finansista trafił na krótko do szpitala z powodu zawrotów głowy , podwyższonego ciśnienia i palpitacji serca.
Według źródeł WSJ Madoff miał złamany nos, pęknięte żebra i rany na głowie. O napadzie opowiedziały gazecie dwie osoby, które odsiadywały wyrok w Butner za przestępstwa narkotykowe. Rzekomo Madoff nie oddał jednemu ze współwięźniów pieniędzy.Gazecie nie udało się potwierdzić informacji o napaści w oficjalnych źródłach. Według rzeczniczki więzienia Madoff zeznał, że nie został pobity, a śledztwo potwierdziło tę wersję.
Bernard Madoff stworzył wielką piramidę finansową,w której sidła wpadły nie tylko wiele osób z pierwszych stron gazet, ale także banki, takie jak HSBC, Royal Bank of Scotland, JP Morgan i wiele innych.
REKLAMA
W grudniu 2008 roku został aresztowany przez FBI. Fundusz inwestycyjny, do którego wabił największe fortuny Ameryki działał na zasadzie poufności, można było trafić do niego tylko za rekomendacją. Madoff był wcześniej jednym ze współzałożycieli i przewodniczącym giełdy NASDAQ.
ag, WSJ
REKLAMA