Skazany boss Samsunga wraca na fotel prezesa

2010-03-24, 11:02

Skazany boss Samsunga wraca na fotel prezesa

Do kierowania firmą wraca Lee Kun-hee, były szef Samsung Electronics, skazany za unikanie podatków i przestępstwa finansowe, a potem ułaskawiony przez prezydenta Korei Południowej.

Lee Kun-hee kierował firmą przed ponad dwie dekady, w kwietniu 2008 rok ustąpił w związku z oskarżeniami o przestępstwa finansowe. Został potem skazany na trzy lata więzienia w zawieszeniu. Ułaskawił go prezydent Korei, tak by Lee mógł pomóc w staraniach o organizację Igrzysk Olimpijskich w 2018 roku.

Fundusz łapówkowy Samsunga

Prokurator wkroczył do biura Lee i jego współpracowników w styczniu 2008 roku. Oskarzył prezesa m.in. o utworzenie funduszu na łapówki dla prokuratorów i urzędników, a także o próby przekazania wpływów w firmie synowi, wątpliwymi środkami.

Analitycy oceniają, że powrót skazanego szefa może wyjść firmie na dobre. Ojciec 68-letniego obecnie Lee był założycielem Samsunga, ale to syn uczynił z firmy czołowego producenta sprzętu elektronicznego na świecie. Lee jest także jednym z najbogatszych ludzi w Korei Pd., postrzegany jest jako jeden z najbardziej wpływowych biznesmenów.

„Członek rodziny założycielskiej będzie miał długoterminową wizję i strategiczne cele, które są niezwykle ważne dla kierunku, w jakim podąży grupa Samsung” – uważa jeden z ekspertów koreańskich. Oczywiście wiele osób ma wątpliwości, czy koncern powinien zatrudnić na nowo osobę skazaną. „Taka decyzja dowodzi, że Samsung jest izolowany od opinii z zewnątrz na temat sposobu zarządzania firmą. Decyzje zapadają w małej grupie ludzi wewnątrz firmy – stwierdził Kim Sang-jo, koreański profesor ekonomii.

ag, BBC News

Polecane

Wróć do strony głównej