Spotkanie w MSZ ws. relacji z Izraelem. "Emocje z obu stron się nakręciły"

W Ministerstwie Spraw Zagranicznych odbyło się pierwsze spotkanie zespołu do spraw dialogu prawno-historycznego z Izraelem. Podobna grupa ma zostać powołana w Tel-Awiwie. 

2018-02-02, 20:50

Spotkanie w MSZ ws. relacji z Izraelem. "Emocje z obu stron się nakręciły"
Bronisław Wildstein w czasie briefingu prasowego po spotkaniu polskiego zespołu ds. dialogu prawno-historycznego z Izraelem w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Foto: PAP/Tomasz Gzell

Powołanie zespołów uzgodnili w minioną niedzielę, w trakcie rozmowy telefonicznej, premierzy Mateusz Morawiecki i Benjamin Netanjahu. Wstępne, robocze posiedzenie trwało półtorej godziny. Wiadomo, że w najbliższym czasie odbędą się kolejne spotkania. Bronisław Wildstein - jeden z pięciu członków powołanego przez szefa polskiego rządu zespołu - mówił po posiedzeniu, że celem prac grupy jest próba odnowienia "przyzwoitych kontaktów z Izraelem" i porozumienia "w kwestiach, w których zaszło bardzo wiele nieporozumień" - przede wszystkim dotyczących treści ustawy o IPN. W skład zespołu wchodzą też wiceminister spraw zagranicznych Bartosz Cichocki, wiceprezes IPN Mateusz Szpytma, wicedyrektor Muzeum II Wojny Światowej Grzegorz Berendt i Armen Artwich z kancelarii premiera. 

Po zakończeniu spotkania Wildstein powiedział dziennikarzom, że było to pierwsze, wstępne spotkanie i nie ma jeszcze terminu spotkania z podobnym zespołem ze strony izraelskiej. - Nie ma jeszcze żadnych terminów, przypuszczalnie to potrwa jeszcze trochę czasu zanim dojdzie do jakiś spotkań i uzgodnień - zastrzegł Wildstein. Polski zespół, według niego, zbierze się ponownie za kilka dni. 

- Chcemy porozumieć się ze stroną izraelską - zadeklarował Wildstein. Jak podkreślił, Polska ma oczywiście prawo - tak samo, jak Izrael - "do obrony swojej własnej godności - państwa i narodu". Wskazał, że my tak samo bronimy się "przed fałszywym przypisywaniem nam współsprawstwa Holokaustu". Według niego, nasze zamiary zostały "zdeformowane i zmanipulowane". - To trzeba odkręcić i doprowadzić do tego, że relacje wrócą na właściwe tory - oświadczył Wildstein. Przekonywał, że to trzeba robić "spokojnie", ponieważ emocje z obu stron "się nakręciły". - Padają sformułowania niewłaściwe z obu stron - ocenił. - Mam nadzieję, że te emocje się uspokoją i przejdziemy do racjonalnej rozmowy. Jeżeli przejdziemy do racjonalnej rozmowy, to jesteśmy w stanie się porozumieć - stwierdził Wildstein. 

REKLAMA

Powiązany Artykuł

auschwitz 1200 shutt.jpg
Czy prezydent powinien podpisać nowelizację ustawy o IPN? Komentarzy podzieleni

Zapytany, czy prezydent Andrzej Duda powinien się wstrzymać z podpisaniem nowelizacji ustawy o IPN, Wildstein odparł: "nie wiem, dlaczego mamy nie akceptować tej ustawy w tym kształcie". - Być może prezydent będzie miał jakiś dobry pomysł żeby ją (nowelizację ustawy o IPN) jakoś poprawić - dodał. Wildstein zapewnił, że doskonale rozumie "uwrażliwienie i traumę" Żydów, natomiast to nie znaczy, że mamy zgodzić się na "deformowanie faktów". 

Od tygodnia trwa spór dyplomatyczny między Polską a Izraelem. Powodem jest przyjęta w ubiegłym tygodniu przez Sejm, a następnie przez Senat nowelizacja ustawy o IPN. Zakłada ona kary dla osób, które przypisują Polsce współodpowiedzialność za zbrodnie hitlerowców w czasie II wojny światowej. 

Izraelskie władze protestują, bo uważają, że zapisy ustawy są fałszowaniem historii. Ustawa czeka teraz na podpis prezydenta Andrzeja Dudy. 

fc

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej