Jest porozumienie między Ministerstwem Zdrowia i lekarzami rezydentami

2018-02-08, 13:42

Jest porozumienie między Ministerstwem Zdrowia i lekarzami rezydentami
Minister zdrowia Łukasz Szumowski (z lewej) oraz członkowie Porozumienia Rezydentów OZZL Łukasz Jankowski i Jarosław Biliński (z prawej) podczas konferencji prasowej po spotkaniu w siedzibie resortu w Warszawie. Foto: PAP/Tomasz Gzell

- Po długich i ciężkich rozmowach udało się nam wypracować kompromis - poinformował minister zdrowia Łukasz Szumowski na wspólnej konferencji z przedstawicielami Porozumienia Rezydentów OZZL. - Najważniejszymi elementami porozumienia są zwiększenie corocznego wzrostu nakładów i szybsze osiągnięcie poziomu 6 proc. PKB już w 2024 r. - dodał.

Posłuchaj

Łukasz Szumowski oświadczył na konferencji prasowej po spotkaniu z młodymi lekarzami, że udało się wypracować kompromis (IAR)
+
Dodaj do playlisty

- Tak jak powiedział premier Mateusz Morawiecki w swoim expose, ochrona zdrowia jest priorytetem tego rządu, rządu PiS - podkreślił Szumowski.

Początkowo czwartkowe rozmowy były zaplanowane na godz. 16, z inicjatywy ministra spotkanie odbyło się kilka godzin wcześniej w gmachu resortu zdrowia.

Minister podkreślił, że lekarze rezydenci "bardzo odpowiedzialnie podeszli do rozmów i do oczekiwań Polaków". Zaznaczył, że była zgoda co do tego, że wzrost wynagrodzenia powinien skutkować czasowym zobowiązaniem do pracy w Polsce.

- Jedną z największych bolączek ochrony zdrowia jest - jak państwo wiecie - drenaż mózgów, wyjazdy młodych lekarzy po specjalizacjach za granicę. Druga ważna bolączka to nadmierne obciążenie lekarzy specjalistów, którzy, aby osiągnąć przyzwoite wynagrodzenie, bardzo ciężko pracują - nierzadko w kilku miejscach - powiedział Szumowski.

Podkreślił, że przyjęte porozumienie odpowiada na te bolączki i zakłada, że "lekarz specjalista, który zechce pracować w jednym miejscu pracy otrzyma godziwe wynagrodzenie".

- To pozwoli na pochylenie się nad pacjentem, na znalezienie dla niego czasu oraz poprawi ciągłość opieki nad nim - ocenił.

- Moja strategia opiera się na kilku punktach: dialog i jeszcze raz dialog, odbiurokratyzowanie ochrony zdrowia, informatyzacja, innowacja, uszczelnienie systemu oraz reforma systemu kształcenia podyplomowego - powiedział minister zdrowia.

Zaznaczył, że pakiet rozwiązań przedstawiony lekarzom rezydentom wpisuje się w tę strategię i odpowiada na postulaty i problemy, które "zaadresowali".

- Nie rezygnujemy z marzeń. Naszym marzeniem docelowym, wstępnym jest 6,8 proc. PKB na zdrowie. Widząc jednak to, że możemy obecnie pracować w charakterze partnerów, chcemy do tych naszych marzeń dojść jak najszybciej. I mamy nadzieję, że jako partnerzy w porozumieniu, pełni dalej nadziei (...), osiągniemy to porozumienie jak najszybciej - powiedział wiceszef Porozumienia Rezydentów OZZL Jarosław Biliński.

- Dla nas to kompromis bardzo trudny, ale bardzo potrzebny, również po to, aby nie eskalować tego konfliktu, aby móc w spokoju i dalej w dobrej atmosferze i z dobrą wolą pracować dla dobra systemu ochrony zdrowia - dodał drugi wiceprzewodniczących Porozumienia Łukasz Jankowski.

Jak mówił, oprócz wzrostu nakładów, a więc - jak zaznaczył - "absolutnie kluczowego postulatu" w porozumieniu zawarto też inne zmiany. - Bardzo ważne, służące temu, żeby zachęcić lekarzy do zostawania w Polsce, zachęcić kadrę medyczną do pracy w publicznym systemie ochrony zdrowia. Mówię tu choćby o podwyższeniu wynagrodzeń dla lekarzy rezydentów i lekarzy specjalistów, tak, aby nasze hasło: jeden lekarz - jeden etat, mogło rzeczywiście wejść w życie. Mówię tutaj o dużej zmianie, jaką jest deklaracja pana ministra, że dołoży wszelkich starań aby opt-out w przeciągu 10 lat naprawdę zniknął. O to nam chodziło: klauzula opt-out miała być klauzulą przejściową. Teraz widzimy już, że nadchodzi kres tej klauzuli. Z tego, panie ministrze, bardzo się cieszymy - powiedział Jankowski.

Poinformował, że wynegocjowano również szereg "innych dobrych zmian dla lekarzy rezydentów", jak np. dodatkowe urlopy naukowe służące kształceniu kadr medycznych, uregulowanie prawa pracy w taki sposób, aby lekarze rezydenci nie byli zmuszani więcej do tzw. dyżurów za złotówkę. - Stawiamy na jakość tutaj wspólnie z ministrem Szumowskim - powiedział. Dodał, że udało się także ustalić, że resort zdrowia dołoży wszelkich starań, aby lekarz był objęty ochroną właściwą dla funkcjonariusza publicznego. - To również w obecnych czasach bardzo ważne, uatrakcyjni to zawód lekarza i pozwoli przyciągnąć więcej młodych ludzi do systemu - ocenił Jankowski.

- I wreszcie, nie zapomnieliśmy również w ramach tego porozumienia o innych zawodach medycznych. W porozumieniu zapisaliśmy, że pan minister Szumowski podejmie rozmowy na temat warunków pracy innych zawodów medycznych do końca 2018 r. Mamy nadzieję, że dobra zmiana w ochronie zdrowia po prostu stanie się faktem - zaznaczył.

Źródło: TVP Info

Ostatnie rozmowy młodych lekarzy z ministrem odbyły się 1 lutego, wcześniejsze - 19 stycznia. Po ubiegłotygodniowym spotkaniu minister mówił, że są protokoły rozbieżności, ale rozmowy idą w dobrym kierunku. Rezydenci ocenili, że rozmowy były konstruktywne.

Lekarze protestowali od 2 października. Początkowo prowadzili protest głodowy, z czasem zdecydowali o zmianie formy: zaczęli wypowiadać klauzulę opt-out - umowę, na mocy której lekarze zgadzają się wydłużenie czasu pracy powyżej 48 godzin tygodniowo, dzięki czemu w wielu szpitalach zapewniona jest całodobowa obsada lekarska. Według szacunków MZ, klauzulę opt-out wypowiedziało ok. 3,8 tys. lekarzy, zdaniem rezydentów na taki krok zdecydowało się 5 tys. medyków.

Autor: Marek Grabski/PolskieRadio.pl

mr

Polecane

Wróć do strony głównej