Premier w Brukseli: nie wszystkie kraje są traktowane w UE jednakowo

Premier Mateusz Morawiecki powiedział w czwartek na Brussels Forum w belgijskiej stolicy, że nie wszystkie kraje w UE są traktowane jednakowo. Zaznaczył, że trzeba przy tym szukać wspólnego języka z partnerami z Europy Zachodniej.

2018-03-08, 17:28

Premier w Brukseli: nie wszystkie kraje są traktowane w UE jednakowo
Premier Mateusz Morawiecki podczas Brussels Forum w Brukseli. Foto: PAP/Rafał Guz

Morawiecki bierze udział w sesji Brussels Forum organizowanego przez think tank German Marshall Fund corocznym spotkaniu poświęconym bieżącym problemom politycznym i gospodarczym po obu stronach Atlantyku.

Prowadząca rozmowę premierem dziennikarka BBC Katya Adler zapytała, czy niektóre inne kraje UE są traktowane inaczej. Morawiecki odpowiedział, że tak jest. - Niektóre kraje są "bardziej równe" od innych - zaznaczył.

"

Premier Niektóre kraje są "bardziej równe" od innych 

Powołał się na słowa m.in. ekonomisty Thomasa Piketty'ego o tym, że Europa Centralna została skolonizowana przez Europę Zachodnią. Wyjaśnił, że chodzi o to, że kapitał zachodni skolonizował Europę Wschodnią. Dodał, że w interesie Europy jest integracja oraz że trzeba szukać wspólnego języka z partnerami z Europy Zachodniej. "Wierzę w Europę i wierzę, że przed nami jest wspaniała przyszłość" - dodał. Zaznaczył przy tym, że należy szukać nowej wizji dla Europy, bo ludzie chcą nowego układu, kontraktu społecznego. 

Walka z rajami podatkowymi

Szef rządu, mówiąc o populistach z Niemczech, Francji czy we Włoszech, podkreślał, że ludzie mogą mieć poczucie, że elity w Brukseli, Paryżu, Warszawie czy innych stolicach są oderwane od reszty społeczeństwa. 

Powiązany Artykuł

morawiecki 1200.jpg
Premier: Polska jest ważnym partnerem dla Izraela

- Przez ignorowanie ważnych głosów istotnej części społeczeństwa nie zwiększamy udziału w demokracji - ocenił. Apelował w tym kontekście, żeby połączyć wiele elementów tego obrazu, jaki wyłania się z wyborów w różnych krajach, by ludzie nie mieli poczucia, że nie są wysłuchiwani. 

- Jest ten znany problem rajów podatkowych. Dlaczego nie zrobić z tego jednego z głównych tematów w kontekście wizji przyszłości Europy? - pytał. Przywoływał wyliczenia KE, że straty w wyniku unikania opodatkowania wynoszą w UE od 150 do 200 mld euro rocznie. 

- 99 proc. populacji nie lubi rajów podatkowych. Jestem za tym, żeby zaatakować ten problem bardzo mocno. Dałoby to więcej środków Europie, zbliżyło ludzi do klasy politycznej w każdym z krajów. Te nowe pieniądze mogłyby być wykorzystane na projekty infrastrukturalne, na dokończenie jednolitego rynku (...). To nowy obszar, nowa idea dla UE, za pomocą której można by upiec kilka pieczeni na jednym ogniu - przekonywał szef rządu. 

Pytania o spór Polski i UE

Podczas Brussels Forum w stolicy Belgii Morawieckiego pytano o spór między Polską i UE dotyczący reformy sądownictwa w Polsce. 

Premier powiedział, że Polska stara się mieć bardziej obiektywny, wydajny i niezależny wymiar sprawiedliwości. Jak mówił, np. w Niemczech w latach 90., jeszcze przed zjednoczeniem, był proces weryfikacji wszystkich prokuratorów i sędziów. Natomiast w Polsce do takiego procesu nie doszło. 

"W latach 80., kiedy walczyłem o wolność w ramach ruchu Solidarności, wymiar sprawiedliwości był całkowicie zależny od komunistów (...). I później ruch Solidarności zwyciężył i rozpoczęła się nowa, wolna Polska czy też nowa epoka na początku lat 90. I widziałem te same osoby, które wcześniej skazywały, wydawały bardzo złe i niewłaściwe decyzje, które dalej były u władzy" - mówił Morawiecki. 

Dodał, że teraz np. w Sądzie Najwyższym nadal jest 10 czy 11 sędziów, którzy byli aktywni w stanie wojennym. 

Spotkanie z szefem KE

Morawiecki przypomniał, że na spotkaniu w Brukseli z szefem KE Jean-Claude'em Junckerem przedstawił "białą księgę", która "zawiera pełne wyjaśnienie tego, jak postrzegamy naszą reformę wymiaru sprawiedliwości". 

- Jestem przekonany, że ten wymiar sprawiedliwości będzie o wiele bardziej niezależny, aniżeli był w przeszłości. Mam nadzieję, że krok po kroku, powoli będziemy w stanie przekonać Komisję Europejską, że tak rzeczywiście będzie - powiedział Morawiecki. 

Morawiecki pytany, dlaczego doszło do "nieporozumienia" między Polską i KE, wskazał m.in. na problemy w komunikacji. - Proces komunikacji z obu stron mógł być lepszy, dwa monologi nie równają się jednemu dialogowi - powiedział premier.

koz

Polecane

Wróć do strony głównej