Wypadek w kopalni na Śląsku. Nie żyje 43-letni górnik
43-letni górnik zginął w kopalni Borynia w Jastrzębiu Zdroju. Na poziomie 838 metrów przysypały go skały stropowe - poinformowała Jastrzębska Spółka Węglowa.
2018-03-14, 16:06
- Koledzy natychmiast rozpoczęli akcję ratunkową, wydobyli go spod zwałowiska i rozpoczęli reanimację, którą kontynuowali do chwili przybycia ratowników i lekarza. Mimo dalszej, długotrwałej reanimacji, mężczyzny nie udało się uratować - poinformował Tomasz Siemieniec z biura komunikacji Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
Górnik miał 15-letni staż pracy w zawodzie, pozostawił dwoje dzieci. Rodzina została już objęta opieką psychologiczną.
1 stycznia 2013 roku na mocy decyzji Zarządu Jastrzębskiej Spółki Węglowej SA została utworzona kopalnia Borynia-Zofiówka-Jastrzębie. Składa się z trzech tzw. ruchów: Borynia, Zofiówka i Jas-Mos.
mg