Rozpoczęło się Triduum Paschalne. Msza Wieczerzy Pańskiej

W bazylice archikatedralnej świętego Jana Chrzciciela w Warszawie Mszy Wieczerzy Pańskiej przewodniczył kardynał Kazimierz Nycz metropolita warszawski. Nawiązując do gestu Jezusa z Ostatniej Wieczerzy kardynał obmył nogi 12 mężczyznom. 

Biskup Michał Janocha biskup pomocniczy archidiecezji warszawskiej mówiąc o tym znaku w kazaniu zwrócił uwagę na pokorę Boga, który gotów jest nam służyć. - Jezus pochyla się nad tym, co jest w człowieku najniższe i najbardziej poranione. Paradoksalnie to tutaj człowiek odkrywa miłość Jezusa - mówił biskup Michał Janocha. 

Jak zaznaczył hierarcha, Jezus, zasiadając do Ostatniej Wieczerzy ze swoimi uczniami "jest świadom, że to jest Jego ostatnia pascha, że to jest Jego pożegnanie z uczniami, a przed śmiercią wypowiada się najważniejsze słowa, które będą pamiętane i powtarzane z ust do ust, a to jest testament Jezusa - Nowy Testament".

Po mszy Najświętszy Sakrament został procesyjnie przeniesiony do kaplicy przechowania zwanej Ciemnicą. Do północy potrwa adoracja. Przeniesienie do Ciemnicy to pamiątka uwięzienia Chrystusa. Dzwony zastąpione zostały kołatkami, a z ołtarz został ściągnięte obrus i świece. To znak odarcia Chrystusa z szat. 

REKLAMA

Tradycja Kościoła rozumie Triduum również jako trzy części jednego misterium Odkupienia. Etap pierwszy to pożegnalna uczta, Ostatnia Wieczerza i zapowiedz ofiary. Cześć druga, Wielki Piątek, męka Jezusa zakończona śmiercią na krzyżu. Część trzecia - Wielka Sobota - spoczynek w grobie i Zmartwychwstanie. 

Do aktywnego włączenia się w Triduum Paschalne zachęcił arcybiskup Stanisław Gądecki przewodniczący Episkopatu Polski. W materiale wideo tłumaczy, że aktywne i dobre przeżywanie trzech świętych dni, męki, śmierci i Zmartwychwstania Chrystusa, ustawia cały rok we właściwej perspektywie. Podkreśla, że "człowiek, który umie skoncentrować się na drodze Chrystusa nie podlega lękowi, który towarzyszy nam, gdy w zwykłych okolicznościach życia tracimy z oczu Zmartwychwstałego". 

fc