+44,3 st. C. Meteorolodzy: pobito rekord temperatury z 2002 roku

Australia doświadczyła najgorętszego dnia w tym sezonie. Na stacji Telfer odnotowano 44,3 stopnie Celsjusza. Tym samym pobito rekord z 2002 roku o dokładnie 0,2 stopnie - podał portal meteorologiczny Ventusky.

2025-10-19, 07:17

+44,3 st. C. Meteorolodzy: pobito rekord temperatury z 2002 roku
Rekord czekał na pobicie 23 lata. Foto: IMAGO/Thorsten Wagner/Imago Stock and People/East News

Australia. Rekord temperatury pobity

Temperatury w całym kraju są powyżej normy. Bureau of Meteorology wyjaśniło, że Australia zmaga się obecnie z silnymi falami upałów. Wartości są wyższe o 10-15 stopni niż norma wieloletnia. Szczególnie zagrożone są centralne i północne regiony.

Meteorolodzy przekonują, że to nie przypadek. Odnotowany rekord gorąca w Telfer to efekt zmian klimatu. Długoterminowe badania jasno pokazują, że Australia ociepliła się od początku pomiarów. Średnie temperatury w kraju rosną w tempie +0,21 st. C na dekadę. Z tego powodu każdy nadchodzący upał ma szansę pobić dotychczasowy rekord.

Z długookresowych modeli pogodowych wynika, że przyszłe ekstremalne temperatury nie będą rosły liniowo z globalnym ociepleniem - w niektórych miejscach może dojść do swoistych "uderzeń" fal gorąca.

Klimat Australii inny niż wszystkie

Na klimat w Australii wpływa szereg czynników. Można tu wymienić m.in. położenie geograficzne kraju czy wpływ oceanów i prądów morskich takich jak El Niño. Co ciekawe, kraj ten doświadcza odmiennych pór roku w porównaniu do krajów z północnej części globu. To styczeń jest najcieplejszy, a lipiec - najzimniejszy.

Widok na teren Fraser Range w Australii Zachodniej (źródło: Deposit/East News) Widok na teren Fraser Range w Australii Zachodniej (źródło: Deposit/East News)

Australię charakteryzuje mnogość stref klimatycznych. Mają one wpływ na warunki pogodowe w danym regionie. Przykładowo: w północnej części kraju przeważa klimat zwrotnikowy, który charakteryzuje się wysokimi temperaturami i dużymi opadami. Z kolei w centrum i na zachodzie dominuje klimat aridowy, czyli suchy. Oznacza to, że parowanie wody z powierzchni jest większe niż opady. Przez to deszczu jest tam bardzo mało, a temperatury mogą sięgać rekordowych wartości.

Globalne ocieplenie w Australii. Miliony osób zagrożone

W połowie września opublikowano raport niezależnych ekspertów. Trafił on do rządu Australii. Wnioski z badania "National Climate Risk Assessment" są niepokojące.

W najtragiczniejszym scenariuszu, zakładającym wzrost globalnej temperatury o 3 st. C, do 2050 roku 1,5 mln osób mieszkających na wybrzeżu znajdzie się w strefie "wysokiego i bardzo wysokiego ryzyka" związanego z powodziami. Liczba ta podwoi się wraz ze wzrostem poziomu wód w morzach o kolejne 54 cm do 2090 roku. Wówczas powodzie mogą występować nawet przez 200 dni w roku, w porównaniu z 15 obecnie.

W Sydney, najbardziej zaludnionym mieście Australii, liczba zgonów związanych z upałami może wzrosnąć o ponad 400 procent.

- Już teraz żyjemy w czasach zmian klimatycznych. To już nie prognoza czy przewidywanie. To rzeczywistość - powiedział minister ds. zmian klimatu Chris Bowen.

Czytaj także:

Źródła: ventusky.com/PolskieRadio24.pl/pb

Polecane

Wróć do strony głównej