Pierwsze spotkanie nowej Krajowej Rady Sądownictwa. "Inicjatywa koleżeńska"
O godz. 11.00 zaplanowano spotkanie organizacyjne KRS. Zostało one zwołane z polecenia sędziego Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku, Wiesława Johanna. Będzie to pierwsze spotkanie Rady w nowym składzie po tym, jak na początku marca część jego członków wybrał Sejm.
2018-04-04, 11:09
- Środowe spotkanie członków KRS będzie spotkaniem organizacyjnym, zapoznawczym, to inicjatywa koleżeńska - powiedział w środę w RMF FM przedstawiciel prezydenta w Krajowej Radzie Sądownictwa Wiesław Johann. - Z różnych powodów osoba, która jest z mocy ustawy upoważniona, czy uprawniona do zwołania pierwszego posiedzenia Krajowej Rady Sądownictwa (I prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf) tego nie zrobiła - powiedział.
Na początku marca I prezes SN Małgorzata Gersdorf złożyła rezygnację z funkcji przewodniczącej Krajowej Rady Sądownictwa. Zgodnie z obecnym przepisem ustawy o KRS, to do niej jako I prezes SN należy teraz zwołanie pierwszego posiedzenia Rady po zwolnieniu stanowiska przewodniczącego. Według ustawy o KRS, posiedzenie w takiej sytuacji zwołuje bowiem "Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego, który przewodniczy obradom do czasu wyboru nowego przewodniczącego".
- Pomyślałem, że jako najstarszy wiekiem członek KRS powinienem podjąć jakąś inicjatywę, czysto koleżeńską. Nie było to zwoływanie, tylko zaproszenie kolegów na spotkanie organizacyjne. Chcę po prostu tym 15 ludziom, którzy zostali wybrani przez Sejm, zgodnie z nowelizacją ustawy o KRS, powiedzieć, na czym to polega, jak funkcjonuje KRS, żeby wiedzieli, jak się tam poruszać - wyjaśnił Johann. Zaznaczył, że ci ludzie są "znakomitymi prawnikami", ale "wchodzą w nową instytucję", która nie ma szefa.
Johann pytany był też, czy skoro na razie nie można jeszcze wybrać przewodniczącego, to czy podczas spotkania zostanie wybrany wiceprzewodniczący KRS. - To głębokie nieporozumienie. Moja intencja została fatalnie odebrana. Jakim cudem miałoby się wybrać jednego wiceprzewodniczącego, skoro ustawa przewiduje, że wiceprzewodniczących będzie dwóch - odpowiedział Johann.
REKLAMA
Dwa tygodnie temu minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zwrócił się do I prezes SN o niezwłoczne zwołanie pierwszego posiedzenia KRS z udziałem sędziów wybranych na członków Rady uchwałą Sejmu z 6 marca. W odpowiedzi Gersdorf napisała, że zobowiązanie "do zwołania posiedzenia instytucji mającej pełnić funkcję Krajowej Rady Sądownictwa" jest jej znane i zostanie zrealizowane zgodnie z prawem.
W końcu marca Gersdorf napisała do marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego, że obowiązek zwołania posiedzenia KRS "jest bezwarunkowy". "Zamierzam go wykonać, mimo że podtrzymuję wszystkie zgłoszone wcześniej wątpliwości, zarówno w zakresie dotyczącym zgodności z Konstytucją RP trybu wyboru członków tejże Rady, ukształtowanego grudniową nowelizacją ustawy o KRS, jak i w zakresie dochowania procedury wynikającej z tej ustawy" - napisała wtedy I prezes SN.
Jak mówił PAP w zeszłym tygodniu b. minister sprawiedliwości, a obecnie członek KRS z ramienia Sejmu Borys Budka (PO), środowe spotkanie członków Rady jest nieformalne i nie mogą zapaść tam żadne wiążące decyzje. Wyraził nadzieję, że na tym spotkaniu nie będą podjęte próby ominięcia przepisów ustawy o KRS i że nie zapadną tam żadne decyzje.
Według Krystyny Pawłowicz (PiS), która także jest członkiem Rady z ramienia Sejmu, spotkanie 4 kwietnia ma mieć charakter formalny. - Trudno uznać to spotkanie za nieformalne, bo przecież KRS jest organem formalnym - oceniła przed tygodniem w rozmowie z PAP. Pawłowicz podkreśliła wówczas, że KRS od momentu wyboru nowych sędziów z mocy prawa jest pełnoprawnym organem konstytucyjnym. Jej zdaniem, "jedynym problemem jest tylko to, że zwołanie pierwszego posiedzenia, którego celem jest wybór przewodniczącego KRS należy do I prezes Sądu Najwyższego".
REKLAMA
- Z ustawy nie wynika, że bez udziału I prezes SN nie możemy wybrać wiceprzewodniczących Rady lub uzgodnić planu pracy. Będę przekonywała żebyśmy wybrali na tym spotkaniu wiceprzewodniczących KRS - zapowiedziała Pawłowicz.
Sejm wybrał na początku marca 15 sędziów na członków Krajowej Rady Sądownictwa. Dziewięć kandydatur wskazał klub PiS, sześć - klub Kukiz'15. Pozostałe kluby nie skorzystały z prawa wskazania kandydatur. Kluby: PO, Nowoczesna i PSL-UED nie wzięły wtedy udziału w głosowaniu. Zgodnie z nowelizacją ustawy o KRS, która weszła w życie w połowie stycznia, wprowadzony został wybór 15 członków KRS-sędziów na wspólną czteroletnią kadencję przez Sejm - wcześniej wybierały ich środowiska sędziowskie.
fc
REKLAMA