Co dalej z reprywatyzowanymi kamienicami w Warszawie? Sprzeczne stanowiska
Warszawska dzielnica Śródmieście przejmuje w zarząd cztery kamienice, których reprywatyzację uchyliła komisja weryfikacyjna. Miasto wypełnia w ten sposób nakazy wydane w marcu przez gremium badające warszawską reprywatyzację.
2018-04-05, 17:17
Chodzi o kamienice przy Hożej 25a, Poznańskiej 14, Nowogrodzkiej 6a i Marszałkowskiej 43. Od teraz czynsze, według stawek komunalnych, lokatorzy mają wpłacać na konto miasta.
Wciąż jednak nie udało się kamienic przejąć, bo - jak tłumaczy Bartosz Skorupa ze śródmiejskiego Zarządu Gospodarowania Nieruchomościami - obecni właściciele dobrowolnie wydać ich nie chcą.
- Nie możemy tego zrobić jednostronnie. Żaden z właścicieli powiadomiony przez komornika nie wydał tego dobrowolnie. Decyzja komisji najprawdopodobniej nie jest tytułem egzekucyjnym, więc pewnie sąd będzie w to zaangażowany - powiedział przedstawiciel śródmiejskiego ZGN.
Adam Zieliński z komisji weryfikacyjnej do spraw reprywatyzacji warszawskich nieruchomości nie zgadza się ze stanowiskiem warszawskiego Ratusza. - Do tej pory warszawski Ratusz szukał pretekstów, byle by tylko nie podchodzić do lokatorów w zwróconych kamienicach i tak się dzieje niestety nadal - mówi Adam Zieliński.
REKLAMA
W ocenie Jana Śpiewaka ze stowarzyszenia Wolne Miasto Warszawa, stołeczny Ratusz wciąż udaje, że nie było afery reprywatyzacyjnej. - To jest dość porażające i przerażające, bo jeżeli komisja przestanie z jakichś powodów działać a PO wygra kolejne wybory samorządowe, proceder lewych zwrotów nieruchomości zacznie się od nowa - komentuje Jan Śpiewak.
Komisja weryfikacyjna decyzję w sprawie Hożej 25a ogłosiła 20 marca. 8 dni później zdecydowała o dalszym losie mieszkańców kamienic przy Poznańskiej 14, Nowogrodzkiej 6a i Marszałkowskiej 43. Zgodnie z nowelizacją ustawy o komisji, warszawski Ratusz w ciągu 7 dni powinien przejąć nieruchomość w zarząd, a w ciągu 14 dni - wprowadzić do niej dawnych lokatorów.
fc
REKLAMA