Dwóch pijanych Polaków spadło na tory tuż przed nadjeżdżające metro. Cudem przeżyli
Gdy pijani Bogusław R. i Przemysław Z. spadli na tory londyńskiego metra, mieli szczęście. Żyją dzięki trzem mężczyznom, którzy mimo nadjeżdżającego pociągu rzucili się na pomoc.
2018-04-06, 15:13
Do zdarzenia doszło na londyńskiej stacji metra Green Park 1 kwietnia około godziny pierwszej w nocy. 26-letni Przemysław Z. i 34-letni Bogusław R. wracali z imprezy. Byli mocno pijani.
Byli pijani, zachowywali się bardzo głośno. Koleżanka z którą rozmawiałam przez telefon nie słyszała, co do niej mówię – mówiła w wypowiedzi dla portalu unilad.co.uk młoda mieszkanka Londynu, która była świadkiem zajścia.
- Krzyczeli, śpiewali, chodzili wzdłuż peronu, tuż przy samej krawędzi. Koleżanka poprosiła, żebym wysłała jej filmik na Snapchacie, więc zaczęłam ich nagrywać. Zaczęli udawać, że ze sobą walczą. W końcu stracili równowagę i spadli na tory. W tym samym czasie na peron zaczął wjeżdżać pociąg – dodała kobieta, która w tamtej chwili była na peronie.
- Moja koleżanka była pewna, że zginęli, bo tak to wyglądało na filmie. Trzech mężczyzn wyciągnęło ich w ostatniej chwili. Na torach została tylko bluza jednego z nich - dodała.
REKLAMA
Poniżej film z zapisem zajścia w londyńskim metrze:
Pociąg stał na peronie przez kolejnych 15 minut. Na miejsce przyjechała policja, która zatrzymała Polaków. Zostali przewiezieni do aresztu, skąd wyszli za kaucją. Obaj usłyszeli zarzuty pogwałcenia zasad bezpieczeństwa i stworzenia zagrożenia w ruchu pociągów. 19 kwietnia staną przed sądem.
unilad.co.uk, ms
REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
4h