"Wybiję ci zęby". Zeznania dziewczynki, którą zaatakował Rafalala
Policjanci z Komendy Rejonowej Policji Warszawa IV dotarli do nastolatki, wulgarnie zaatakowanej przez transseksualistę "Rafalalę". Jak dowiedział się portal DoRzeczy, dziewczynka powiedziała policjantom, że groził jej "wybiciem zębów". Sprawę na Twitterze skomentował m.in szef MSWiA Joachim Brudziński.
2018-04-17, 12:40
"Bardzo liczę, że @PolskaPolicja a przede wszystkim rodzice Tego przerażonego i tak boleśnie doświadczonego dziecka dostaną wsparcie Rzecznika Praw Dziecka. Wierzę, że celebrycko-medialny parasol ochronny nad tym wulgarnym i agresywnym nieszczęśnikiem nie wystraszy Pana Rzecznika" - napisał na Twitterze szef MSWiA Joachim Brudziński.
Szef MSWiA odniósł się w ten sposób do doniesień portalu "Do Rzeczy", który poinformował w poniedziałek, że policjanci z Komendy Rejonowej Policji Warszawa IV dotarli do nastolatki, wulgarnie zaatakowanej przez transseksualistę "Rafalalę". Jak dowiedział się portal, dziewczynka powiedziała policjantom, że groził jej "wybiciem zębów". W sobotę 14 kwietnia użytkownik Twittera @BasedPoland opublikował nagranie sytuacji, do której doszło na ulicy w Warszawie. Transseksualista "Rafalala" atakuje nastolatkę, przeklina, nie pozwala jej odejść. Wulgarnie wyzywa przerażoną dziewczynkę, oblewa ją kawą. Zdarzenie "Rafalala" zarejestrował aparatem w telefonie komórkowym, a film umieścił w sieci. Twierdzi w nim, że zareagował emocjonalnie, bo dziewczynka miała się z niego śmiać.
Sprawa wywołała burzę w mediach społecznościowych, a Joachim Brudziński, minister spraw wewnętrznych i administracji, nakazał policji zajęcie się sprawą.
Jak wynika z informacji "Do Rzeczy", w poniedziałek stołeczni policjanci ustalili tożsamość napadniętej nastolatki.
Dziewczynka, jak twierdzą informatorzy "Do Rzeczy" z kręgów postępowania, miała powiedzieć policjantom, że zdarzenie miało dłuższy przebieg niż zarejestrowany kamerą. "Rafalala" już po wyłączeniu telefonu miał grozić nastolatce przemocą, grozić, że "następnym razem powybija jej zęby" - pisze "Do Rzeczy".
Policjanci ustalili też, że już po nagłośnieniu zdarzenia "Rafalala" miał szukać w internecie informacji o dziewczynce, próbując poznać jej personalia - informuje "Do Rzeczy".
pp