Natalie Portman nie odbierze prestiżowej nagrody w proteście przeciwko premierowi Izraela

Powiązany Artykuł

Izraelscy żołnierze strzelali do protestujących. Czterech Palestyńczyków nie żyje

Natalie Portman napisała w oświadczeniu zamieszczonym na Instagramie, że jej decyzja została "przeinaczona". W piątek organizatorzy ceremonii wręczenia prestiżowej Genesis Prize ogłosili, że odwołali planowaną na czerwiec uroczystość.

Cytowali przedstawiciela urodzonej w Jerozolimie amerykańsko-izraelskiej aktorki, który tłumaczył, że nie weźmie ona udziału w ceremonii z powodu ostatnich wydarzeń związanych z Izraelem, które są dla niej "wyjątkowo przykre".

Nie sprecyzowano, o jakie wydarzenia chodziło. Jednak wiele osób interpretowało jej decyzję jako powiązaną z międzynarodową krytyką Izraela za jego odpowiedź na protesty Palestyńczyków na granicy Strefy Gazy, w których w ciągu ostatnich tygodni zginęło co najmniej 35 Palestyńczyków. Izrael twierdzi, że robi, co do niego należy, by bronić swych granic.

My decision not to attend the Genesis Prize ceremony has been mischaracterized by others. Let me speak for myself. I chose not to attend because I did not want to appear as endorsing Benjamin Netanyahu, who was to be giving a speech at the ceremony. By the same token, I am not part of the BDS movement and do not endorse it. Like many Israelis and Jews around the world, I can be critical of the leadership in Israel without wanting to boycott the entire nation. I treasure my Israeli friends and family, Israeli food, books, art, cinema, and dance. Israel was created exactly 70 years ago as a haven for refugees from the Holocaust. But the mistreatment of those suffering from today’s atrocities is simply not in line with my Jewish values. Because I care about Israel, I must stand up against violence, corruption, inequality, and abuse of power. Please do not take any words that do not come directly from me as my own. This experience has inspired me to support a number of charities in Israel. I will be announcing them soon, and I hope others will join me in supporting the great work they are doing.

Post udostępniony przez Natalie Portman (@natalieportman) Kwi 20, 2018 o 3:37 PDT

REKLAMA

- Pozwólcie, że będę mówiła za siebie - napisała Portman na Instagramie. - Postanowiłam nie brać udziału, bo nie chciałam, by wyglądało na to, że popieram Benjamina Netanjahu, który miał wygłosić przemówienie podczas ceremonii - dodała.

- Tak jak wielu Izraelczyków i Żydów na całym świecie mogę mieć krytyczny stosunek do przywódców Izraela, ale nie chcę bojkotować całego narodu - dodała.

Przeciwko korupcji, przemocy i nadużyciom

Aktorka opisała zachowanie Izraela jako pewien rodzaj hipokryzji wobec tego, że 70 lat temu kraj ten został założony jako "schronienie dla uchodźców z Holokaustu".

- Nieodpowiednie traktowanie tych, którzy cierpią z powodu dzisiejszych okrucieństw, po prostu nie jest w zgodzie z moimi żydowskimi wartościami. Ponieważ zależy mi na Izraelu, muszę przeciwstawiać się przemocy, korupcji, nierówności i nadużyciu władzy - podkreśliła.

REKLAMA

Niektórzy ministrowie w prawicowym rządzie Netanjahu oceniali, że Portman dała się zmanipulować międzynarodowej propalestyńskiej kampanii mającej na celu bojkot Izraela.

Nagroda Genesis Prize przyznawana jest od 2014 roku tym, którzy "osiągnęli doskonałość lub międzynarodową sławę w swej dziedzinie" i którzy "inspirują innych poprzez swoje zaangażowanie i poświęcenie na rzecz społeczności żydowskiej i/lub Izraela".

Nazywana jest "żydowskim Noblem", a jej wartość to 1 mln dolarów. Do tej pory odznaczenie otrzymali: były burmistrz Nowego Jorku Michael Bloomberg, rzeźbiarz Anish Kapoor, skrzypek Itzhak Perlman i hollywoodzki aktor Michael Douglas. Wszyscy przekazali pieniądze na cele charytatywne.

kpln

REKLAMA